|
thewhiteflowers.moblo.pl
Będę chora! .. Dlaczego? Co Ci jest? gorączke masz? Nie .. to coś innego. Zaraz będę! Nie nie ! Będę chora z miłości .. Kurwa .. Ten cwel nie jest wart nawe
|
|
|
- Będę chora! ..- Dlaczego? Co Ci jest? gorączke masz? - Nie .. to coś innego. - Zaraz będę! - Nie , nie ! Będę chora z miłości .. - Kurwa .. Ten cwel nie jest wart nawet najmniejszej łzy! A zwłaszcza twojej .. Łatwo jest im mówić .. Ale na moim miejscu to by sie kurwa pocieli
|
|
|
Chodź ze mną, sprawmy, że świat będzie naszym najpiękniejszym wspomnieniem. Chcę znowu kończyć dzień modlitwą o to, aby trwał już zawsze. Chcę, aby wspaniałe chwile, ociekające szczęściem i przepełnione spełnieniem, powtarzały się codziennie, wciąż coraz bardziej nasilone. Chcę znowu poczuć tą radość, która każe mi wzlecieć ponad wszystko, chcę uśmiechać się do słońca, które promieniami łaskocze mnie po policzkach, chcę znowu czuć, że cały świat trzymam w dłoniach. I tak jak wtedy - być królową życia.
|
|
|
Mówią,że nic nie dzieje się przypadkiem. Czasami zderzamy się z rzeczywistością nagle... Czasami uświadamiamy ją sobie powoli, pomimo naszych usilnych wysiłków, żeby ją ignorować. czasem można poczuć się jak w piekle. Nawet, jeśli jesteśmy pewni,że zasłużyliśmy na szczęśliwe zakończenie... ...ono nie zawsze nadchodzi. Pojawiają się wątpliwości. Sekretne misje wymykają się. I tylko śpiąca królewna znajduje swojego księcia Noc może popchnąć nas w stronę ciemnej przyszłości... ...albo pogrążyć w tajemniczej przeszłości.
|
|
|
Polskie dziewczyny, fantastyczne przecież, piękne, błyskotliwe, pełne inwencji, czaru, wynikającej z wysokiej inteligencji wrażliwości - są w sytuacji strasznej: mają w zdecydowanej większości przypadków do czynienia - ze spokojem nazwę tak współplemieńców - z sytymi debilami.
|
|
|
nienawidzę tego uczucia, że nie mam nikogo przy sobie. wszystko się pozmieniało, nawet nie zauważyłam kiedy. nie miałam szansy się przed tym obronić... chcę czego innego, innego otoczenia, innych ludzi, innego miasta. dlaczego doprowadzacie mnie do takich myśli?
|
|
|
Chodź ze mną, sprawmy, że świat będzie naszym najpiękniejszym wspomnieniem. Chcę znowu kończyć dzień modlitwą o to, aby trwał już zawsze. Chcę, aby wspaniałe chwile, ociekające szczęściem i przepełnione spełnieniem, powtarzały się codziennie, wciąż coraz bardziej nasilone. Chcę znowu poczuć tą radość, która każe mi wzlecieć ponad wszystko, chcę uśmiechać się do słońca, które promieniami łaskocze mnie po policzkach, chcę znowu czuć, że cały świat trzymam w dłoniach. I tak jak wtedy - być królową życia.
|
|
|
Za każdym razem kiedy przechodzę obok tego miesca, gdzie powiedziałes mi te dwa piękne słowa chce mi się płakać. Nigdy tego nie zapomne. Nigdy nie wymarze z pamięci tych wszytskich chwil spędzonych z Tobą, każdego uśmiechu.. tak bardzo lubiłam slyszeć i widzieć jak się śmiejesz, uwielbiałam Cię rozśmieszać, wtedy nawet Twoje oczy sie cieszyły i widziałam, że jesteś szcześliwy. Uwielbiałam zasypiać obok Ciebie, a rano budzić się i widzieć Twoje zaspane niebieskie oczy. Potem przychodziłeś z pracy i dostawałam od Ciebie takiego słodkiego buziaka. Mówiłeś, że jestem 'niemożliwa'- tak jestem, bo nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo Cie kocham, a Ty po prostu się nie odzywasz. Zobaczymy się jeszcze kiedyś?
|
|
|
Chciałam Cie Przeprosić ! Za to , że Cię Kocham . Za serce , które z bólu pęka . Za to , że przez Ciebie płacze . Za to , że sie już poddałam . Za to , że chcę zapomnieć o Tobie . Za wszystkie wspomnienia , Bo zostały juz tylko one
|
|
|
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym, zresztą tez nie okresowym. Szczęście to po prostu skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno nią znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
|
|
|
W nieokreślonym czasie, stałeś się moim władcą. Całkowicie zawładnąłeś nad moim ciałem, umysłem. Chodź nie było Cie blisko, codziennie gościłeś w mojej chorej podświadomości i zrytej już od dawna psychice. Byłeś dla mnie wszystkim, byłeś moim wzorem, moim przewodnikiem po świecie, dla którego zrobiłabym wszystko. Któregoś dnia, obudziłam się zapłakana, a w ustach miałam słowo 'koniec'. Tak nie mogło być dalej. Zdecydowałam poddać się terapii, która miała pomóc mi uporać się z tym wszystkim. Wręcz niewyobrażalne, że ta szczęśliwa dziewczyna, żyjąca wolnością, idąca przez świat z szerokim uśmiechem na twarzy, to ta sama osoba, która dusiła się od nadmiaru Ciebie. Nigdy więcej, nie popełnię już tak wielkiego błedu. Nigdy.
|
|
|
Zaczęło się od zwykłego ograniczenia myśli, związanych z Tobą. Potem przyszła pora, na wyrzucenie rzeczy od Ciebie. Potem usunęłam zdjęcia. Wykasowałam arhiwum, żeby czasem nie korciło mnie, aby do niego zaglądnąć. Tak szczerze, to nawet nie wierzyłam, że uda się o Tobie zapomnieć. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że powoli te marzenia, aby wymazać Cię z pamięci stawały się rzeczywistością. Nie śniłam już o Tobie, nie myślałam 24 godziny na dobę co robisz, z kim jesteś. I pomyśleć, że taka zwykła, mała terapia domowa, może tak bardzo zmienić Ci życie.
|
|
|
Tak bardzo płakałam, kiedy dowiedziałam się o tym, że już nie będziemy mogli się widywać. Teraz jednak wiem, że to wszystko wyszło mi na dobre. Przecież ktoś kiedyś powiedział, że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Ja jednak widziałam to wtedy inaczej, oddałabym wszystko za codzienne spotykanie się z Tobą. Nagle wszystko się zmieniło. Nawet nie wiem kiedy, ale dostrzegłam, że wcale nie jesteś niezastąpiony. Jesteś tylko elementem z moich życiowych puzzli. Nadszedł moment, kiedy wyrzucam te jebane, wybrakowane puzzle. I wcale nie czuję bólu. Wręcz przeciwnie. Moje serduszko wreszcie bije tak, jak powinno bić zawsze.
|
|
|
|