 |
thewhiteflowers.moblo.pl
Wydawało mi się że życie bez Ciebie nie będzie trudne. Próbowałam wejść w coś nowego nauczyć się kochać kogoś innego ale w 99 przypadków całując się z innym wyobraża
|
|
 |
Wydawało mi się, że życie bez Ciebie nie będzie trudne. Próbowałam wejść w coś nowego, nauczyć się kochać kogoś innego, ale w 99 % przypadków całując się z innym wyobrażałam sobie Twoją osobę nachylającą się nade mną i dostarczającą mi czułości. Jeśli ma być tak dalej to błagam byś wrócił, przecież sobie nie poradzę.
|
|
 |
siedział sam na ich wspólnej ławce. rozpamiętywał w głowie każdą ich przygodę. jej uśmiech w jego głowie ożył, wszystko powróciło.niemal czuł jej dotyk na jego ramieniu, czuł jak Go całuje. Zaciągnał się, by wypełnić czymś tą pustkę. Zobaczył dziewczynę, złudnie podobną do niej. Podeszła, zatrzymała się na chwilę i niespodziewanie skręciła w przeciwną aleję. ' to nie ona- pomyślał. gdyby to była ona, nie przeszłaby obok tego miejsca obojętnie' (...)/nauczkochac
|
|
 |
(...) szła sama przez park pełen wspomnień, omijała każdą ławkę w poszukiwaniu tej jednej , ich. Zauważyła tam jakiegoś mężczyznę, odeszła.Była normalną dziewczyną, tą samą, tą którą pomagała dojść Ci do domu, gdy nie byłeś w stanie sam tego zrobić, tą która pomagała Ci wstać z dna gdy nie miałeś na to sił, tą która ocierała każdą Twoją łzę, nawet kosztem swojej. Teraz ona potrzebowała pomocy , ale nie miał kto jej udzielić. Czy była smutna? Chyba nie. raczej można powiedzieć że była na to przygotowana. Każdy dzień był początkiem tego gorszego życia , tego życia pozbawionego jego oddechu, uśmiechu, wyglądu. Brakowało jej, i sama nie wiedziała czego. Jego? czy osoby którą myślała że jest ? tak chyba tak. Bo w kimś, kim on jest teraz nie potrafiłaby się zakochać, a przecież ludzie się nie zmieniają. Więc co tu robiła? Co on robił w jej sercu, głowie? nie wiedziała, chciała tylko by teraz pojawił się obok niej, i powiedział że kocha.nie potrzebowała nawet przeprosin
|
|
 |
Jestem z tych, którzy w dzieciństwie mocno uderzyli się w głowe : D
|
|
 |
parę rozmów na gadu-gadu, kilka 'cześć' na korytarzu, kilka uśmiechów, wspólne plany. i szybki koniec. nic nie warte to gówno.
|
|
 |
Samotnymi nocami tęsknota robiła z nią, co chciała..
|
|
 |
Wydarłabym serce z klatki piersiowej gdybym mogła, spuściła bym głowę z pokora i czekała aż mi je oddasz.
|
|
 |
Często "na zawsze" znaczy, "dopóki mi się nie znudzisz"
|
|
 |
jakie to cudowne uczucie gdy rano wstajesz z uśmiechem na twarzy. wstajesz i czujesz się taka pełna energii. Masz w sobie taką siłę, że mogła bym ' góry przenosić ' Wszystko to dzięki Twojemu uśmiechu, tego uczucia tak do końca nie da się opisać, bo to trzeba przeżyć. Trzeba to poczuć ' na własnej skórze ' - 'gęsia' skórka na Twój widok i świecące oczy, serce, które bije szybciej przy Tobie. i taka wolność.. Poczucie bezpieczeństwa.
|
|
 |
Leżeliśmy razem na łóżku słuchając ulubionych piosenek. Nagle zaczęłam wspominać kilkudniową wycieczkę, na której się poznaliśmy. Doskonale pamiętałam każdy szczegół, jednak wtedy nie przypuszczałam jeszcze, że będziesz kimś, kto tak zawróci mi w głowie. Nie wiem, czemu, ale to właśnie Ty ze wszystkich uczestników wycieczki przykuwałeś mój wzrok. Zupełnie jakbyś tam w środku miał tysiące magnesików, do których niesamowicie przyciąga oczy. Pamiętam numer Twojego pokoju, a nawet to, na którym siedzeniu w autokarze zawsze siedziałeś. Często przyłapywałam Cię na tym, że na mnie zerkasz& Jednak ze wszystkich tych rzeczy najbardziej w pamięci zapadł mi obraz Ciebie i Twojej siostry, gdy zasnęliście przytuleni do siebie głowami. Na samą myśl automatycznie na moją twarz wkrada się uśmiech. Równie pozytywne wspomnienia przywołuje przedostatni dzień wycieczki, kiedy to na dyskotece poprosiłeś mnie do tańca, a ja pełna obaw siedziałam zdezorientowana nie wiedząc, co zrobić.
|
|
 |
- wiem.. postąpiłem nieładnie.
- Postąpiłeś nieładnie!? Nieładnie to się można ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek!
|
|
 |
- wiem.. postąpiłem nieładnie.
- Postąpiłeś nieładnie!? Nieładnie to się można ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek!
|
|
|
|