|
thewhiteflowers.moblo.pl
Spójrz na siebie z innej perspektywy popatrz jak żyjesz i spróbuj być szczęśliwy. Nie bądź gościem co dusi się krawatem koszulę w kratę załóż na gołą klatę.
|
|
|
Spójrz na siebie z innej perspektywy,popatrz jak żyjesz i spróbuj być szczęśliwy. Nie bądź gościem co dusi się krawatem, koszulę w kratę załóż na gołą klatę.
|
|
|
Jedna z jej lekcji była o wierności. Tej ostatecznej do ostatniej krwi kropli. / Eldo.
|
|
|
I odlecimy razem... Daleko gdzieś. Nie patrząc wstecz. Wszystkie zła pójdą precz. Tego chcę, kocham Cię. Zrozum, że tylko Ty dla mnie liczysz się. Przy Tobie będę żyć i przy Tobie umierać. Każdy kawałek szczęścia dla Ciebie zbierać. Bo odlecimy daleko stąd. W nieznany ląd.
|
|
|
Tak serio? Obejdzie się bez książek, bez komórki, bez piwa, bez neta, bez fajki na dobranoc, bez zapachu świeżo skoszonej trawy, czy benzyny. Naprawdę ujdzie przy braku kasy, nowych ciuchów, treningów, ulubionego napoju, monte w lodówce, zielonej herbaty. Ale bez oddechu nie dam rady - od jakiegoś czasu właśnie tym jesteś.
|
|
|
Pamiętam to, jakby zdarzyło się kilka minut temu. Wciąż czuję na sobie tamto czułe spojrzenie, ciepły oddech okalający moją twarz tamtego zimowego wieczoru. Sunął wierzchem palca po moim policzku szepcząc, że mnie nie zrani, że jestem zbyt piękna, żeby mnie niszczyć. Doskonale wiedział przez jakie piekło niegdyś przeszłam, wiedział co dostałam w zamian za zaufanie - teraz siedzę tu sama, z kubkiem herbaty i zastanawiam się czy to z Niego jest taki boski chuj, czy to we mnie tkwi problem i byłam zbyt naiwna sądząc, że Jego kochanie mnie wykracza poza bariery jednej nocy.
|
|
|
Uwielbiam poranną kawę. Poranna kawa pobudza i daje energię. Czasami się zastanawiam czy nie dodają tam Ciebie. Smakujesz mi jak kawa.
|
|
|
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.
|
|
|
Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia, za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia, za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz, za wszystkie bezsensowne godziny czekania. Wypijmy za to i pokażmy, że mimo wszystko dałyśmy radę.
|
|
|
to jest ten moment, w którym poczułam w sobie braki. braki, które dawniej uzupełniał On. w każdym calu, w każdej chwili potrafił tak bezwzględnie po prostu być.
|
|
|
Stali wpatrzeni w siebie. Byli tak blisko , że gdyby chciał mógłby ją pocałować . Nie zdążył ... uciekła . Na nocnej ulicy oświetlonej blaskiem starej przedwojennej latarni , stał wpatrzony jak jego ukochana znika z jego życia . Stał jak pomnik , nie drgnął . Nagle się ocknął . Zaczął biec jej śladem , krzycząc , płacząc . Wołał jej imię . Na marne . stracił ją. Na zawsze.
|
|
|
chciałabym czasem zamknąć oczy, mocno Cię przytulić, zapomnieć o problemie, i czuć bicie serca. Twojego serca.
|
|
|
Spotkałam kiedyś mężczyznę. Miał marzenia, a właściwie jedno największe. Chciał spotkać miłość. Chciał móc pójść z nią do restauracji, porozmawiać, wypić kawę. Chciał jej zaznać. Chciał doznać jej czułości, poczuć smak jej ust. Szukał nadaremnie. Ożenił się z kobietą wspaniałą, jednak miłość jej nie towarzyszyła. W końcu pojawiła się kobieta, która spełniła jego marzenia. Pragnął jej i choć wiedział, że zdrada jest złem, nie miał innego wyjścia, nie chciał widzieć innego wyjścia, niż poddać jej się całkowicie.
|
|
|
|