|
thewhiteflowers.moblo.pl
I co się patrzysz na mnie jakbym myślał Że jestem kimś lepszym bo próbuję tu coś więcej Niż z dziesiony motać setki.
|
|
|
I co się patrzysz na mnie jakbym myślał,Że jestem kimś lepszym, bo próbuję tu coś więcej, Niż z dziesiony motać setki.
|
|
|
W święta pamiętam czekałem na prezent ,dzisiaj święta kojarzę z jedynkami na semestr.
|
|
|
Jeśli jutro jest beze mnie to dałem dupy, Bo nie dałem matce powodów do dumy ze mnie .
|
|
|
Łzy są tuszem z długopisu wylewam je na papier to cos w formie listu.
|
|
|
zmieniłam się , nie jestem już tą buntowniczką która chciała bić każdego kto krzywo na nią spojrzał . nie palę papierosów jak kiedyś , czuję do nich obrzydzenie . nie wezmę do ust ani grama alkoholu a co tu dopiero mówić o wciąganiu białego proszku . nie jestem już chamską czy wredną nastolatką która jedzie każdego z góry na dół , pogodziłam się ze swoimi największymi wrogami , uśmiecham się na ulicy do każdego kto na mnie spojrzy. czy dorosłam? w pewnym sensie ale po części to jego zasługa.
|
|
|
to jest ten moment, w którym poczułam w sobie braki. braki, które dawniej uzupełniał On. w każdym calu , w każdej chwili potrafił tak bezwzględnie , po prostu być. kochał mnie, teraz to wiem. i teraz poczułam, co znaczy ' miłość ' , którą na okrągło mnie obdarzał. po prostu nie potrafiłam jej docenić. egoistka.
|
|
|
codziennie w tych godzinach nie było mnie tutaj, byłam z Nim. codziennie oglądając ten sam serial, wiedziałam, że On robi to samo, bo robiliśmy to razem. codziennie czułam, że mnie kocha, bo zawsze był, zwyczajnie czułam Jego obecność - nie to co dziś .
|
|
|
Patrzył na mnie. Wpatrywał się jak w obrazek. Nie zrobił nic, po prostu patrzał. Czuł, że musiał mnie zobaczyć. Czuł się winny wszystkiemu co się stało. Ale przecież mógł mnie zatrzymać, wystarczyły dwa słowa. Stchórzył.
|
|
|
dobrze wiedziała że mam duszę skurwysyna, a mimo to pragnęła być obok .
|
|
|
lubiła tracić nad sobą kontrolę, gdy był obok. lubiła ich wspólną prywatność, nic innego się wtedy nie liczyło. szkoda, że dobre chwile, tak szybko mijają, że tak bardzo myliłam się co do ciebie.
|
|
|
stojąc z pistoletem w ręku, postanowiła pozabijać każde ze swoich uczuć. nie wiedziała jednak, gdzie ma celować. strzeliła w serce, naiwnie wierząc, że to coś zdziała. niestety nie pomogło. nasłuchując swego ustającego tętna, nadal czuła jak bardzo go kocha.
|
|
|
|