| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | theseventhsky.moblo.pl Jak czarne ptaki   wciąz obok siebie   mijamy sie nawzajem  ja o Tobie nic nie wiem |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Jak czarne ptaki , wciąz obok siebie,
mijamy sie nawzajem, ja o Tobie nic nie wiem |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Gdzies na ulicy fabrycznej 
Spotkac nam sie wypadnie 
Lecz takie sa widac wytyczne 
By kochac Cie jak Irlandie |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I przed szczesciem zywisz obawe 
Z nadzieja, ze mi ja skradniesz |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mieszkalas gdzies w domu nad Wisla 
Pamietam to tak dokladnie 
Twoich czarnych oczu bliskosc 
Wciaz kocham Cie jak Irlandie |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Pojechaliśmy nad staw 
Tam pocałowałem Ją
Byłem sobą wciąż 
Choć miała ze czterdzieści lat
Wyszeptała kilka słów , i mój czas wydłużył się |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Była piękna, ciepła noc
Wtedy to poznałem Ją.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nabij diabła, chmurę śmierci weź
Pomoże ci..... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Herbata stygnie zapada mrok
A pod piórem ciągle nic. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Czego ona chce,
on chce byś się postarał usłyszeć jej subtelny alarm,
Czego ona chce,
ona chce byś docenił powaby ciała jej,
ale nie od razu za nią szalał ! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie myśl, że nie kocham
Lub, że tylko trochę
Jak cię kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem
Tak ogromnie bardzo jeszcze więcej może
I dlatego właśnie żegnaj
Zrozum dobrze żegnaj |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Ze mną można tylko 
Pójść na wrzosowisko 
I zapomnieć wszystko |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zrozum to, co powiem 
Spróbuj to zrozumieć dobrze |  |  
	                   
	                    |  |