|
theavelaina.moblo.pl
Auta zaczęły jeździć esemesy zaczęły się pisać dziewczyny zaczęły nosić spodnie zaczęły chodzić do pracy samoloty zaczęły latać muzyka stała się najważniejszą
|
|
|
Auta zaczęły jeździć , esemesy zaczęły się pisać , dziewczyny zaczęły nosić spodnie , zaczęły chodzić do pracy , samoloty zaczęły latać , muzyka stała się najważniejszą częścią życia nastolatków , a faceci ? faceci jak faceci , wciąż egoistyczni , nic nierozumiejący i dziecinni.
|
|
|
W obecnych czasach facet , który spełniałby chociaż połowę moich wymagań , jest tak często spotykany jak jednorożcolamy.
|
|
|
- Chcesz mi powiedzieć, że odchodzisz ? zostawiasz mnie tu samą ?! - przestań ględzić, mam Cie dość. odchodzę, bo ma taki zwyczaj, tysiące dziewczyn takich jak Ty, czeka tylko na to bym na nie spojrzał. - Takich jak ja ? Nigdy nie znajdziesz drugiej, choć w najmniejszym stopniu podobnej do mnie. rozumiesz ? żadna brunetka, blondynka, czy ruda nie zastąpi Ci mojej osoby, teraz łapiesz ? żadna nie będzie tak dobra w łóżku, żadna nie poświęci Ci tyle czasu, żadna nie pogardzi Twoimi prezentami - ja nie przyjęłam żadnego, bo wiesz, Ty znaczysz dla mnie więcej niż te cholerne błyskotki, w dupie mam Twoją kase, dom i samochód, liczysz się tylko Ty i Twoje szczęście, a moim szczęściem, światem, życiem jesteś Ty ! arogancki, zakłamany dupku ! - patrzył na nią i nie wierzył, chłopak.. bezpośredni i chamski, w tej chwili nie wiedział co powiedzieć. podszedł do niej przytulił mówiąc. - Kocham Cie. wiedział, że to wystarczy, zawsze wystarczało, przecież pokochała skurwysyna. ♥ / mraaaaaauu.
|
|
|
Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół. Nie ma Cie, gdy wszystko łamie się na pół. Nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękłoby Ci serce. / Pezet.
|
|
|
Mialem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną. Nie wiem czym to było, nazywałem to 'miłość'. Szukałem ukojenia w niej, każdego dnia i byłem w stanie oddać wtedy, za nią cały świat. / Diox.
|
|
|
|
Jeszcze jakiś czas temu mogłam do niego napisać , zadzwonić i ot tak zacząć płakać . A dziś ? Dziś go nie ma , nie mam z nim kontaktu , a ja czuję , że nie mam nic . / niedoogarnieciaa .
|
|
|
|
[2]Spójrz w lustro. Rozczchraj te swoje kasztanowe włosy. Kiedyś uwielbiałam ten Twój nieład na głowie. Dziś ręka sama Ci się lepi od tego co na niej masz.
Zerknij w swoje oczy. Ja już to zrobiłam. Kryjesz coś w nich, nie mów że nie. Przecież widzę. Dobrze wiesz, że znam Cię najlepiej.
Nigdy nie byłeś tak zagubiony jak teraz. Miesza się to z jakimś lękiem. Co się z Tobą stało ? Byłam pewna, że to ja
po Twoim odejściu , zostałam zniszczona. Myliłam się. Drobniejsza w ciele, silniejsza w duchu, czyż nie mam racji?
Nigdy bym nie pomyślała , że będziesz cierpieć bardziej niż ja ? A jednak. Twoja miłość do mnie Cię zniczyła.A więc, jednak mówiłeś prawdę , że kochasz.
Przepraszam że nie wierzyłam. To też była jednen z powodów dla których to wszystko mówię. Choć nie sądziłam, że będzie potrzeba
przepraszania. Teraz jeszcze bardziej zastanawiam się dlaczego odszedłeś, skoro kochałeś ?
Proszę Cię,nie mów że dla mojego dobra, nie zniosę tego , każdy tak mówić. Zostań wyjątkowy jak kiedyś.
|
|
|
Gdy miałam 6 lat, nigdy w życiu bym się w Tobie nie zakochała. Nie zakochałabym się w facecie, który przeklina, pije, pali, nosi szerokie ubrania i ma wyjebane na ludzi i szkołę. Ale nie mam sześciu lat i kocham Cię. Kocham zajebiście mocno.
|
|
|
Zaproszę Cię na herbatę , ale to nie będzie taka zwykła herbata .
Pozornie pocukrowana tak jak lubisz .
Wymieszam ją myślami o Tobie , których tyle się nazbierało .
Dodam wyrzuty sumienia , bo zrobiłam błąd i tak bardzo tęskniłam .
Na dnie znajdziesz kolejną szansę ,
ale Ty nigdy nie dopijasz do końca .
|
|
|
Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie, jej wystarczył jeden gest, a już wiedziała, że on jest jej przeznaczeniem. / Pyskaty.
|
|
|
|