|
thanna.moblo.pl
całe google przewróciłam do góry nogami. Ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie co się z nami stało
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
całe google przewróciłam do góry nogami. Ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, co się z nami stało
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
a dzisiaj obiecuję wszystkim , że oficjalnie zostajesz usunięty/usunięta z mojego życia !
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
za kim najbardziej tęsknisz ? - hmm .. tęsknie za ludźmi , którzy nauczyli mnie żyć . - jak to nauczyli żyć ? przecież każdy to potrafi . - ja nie potrafiłam . na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi , którzy pokazali mi jak się śmiać , kochać , jak czuć się szczęśliwą .. - to pewnie nauczyli cię też i płakać .. - niee , płakać nauczyłam się sama .. wtedy , gdy odeszli bez słowa pożegnania .
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Co robisz? -Maluję. -A co malujesz? -Twój strach, że kiedyś odejdę. -Ale przecież ta kartka jest pusta. -Widocznie wcale się tego nie boisz.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
miałam nadzieję, że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś, że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie, nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca, które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty...
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
nie myślę o raju, miłości nie ma dziś, nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Związałam włosy, obcięłam paznokcie, założyłam dres. Nie kocham Cię już .
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Na wszelki wypadek nie będę już z Tobą pić. Zawsze gdy jestem pijana włącza mi się funkcja "miłość" i boję się, że przypadkiem znowu to się powtórzy .
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. Patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. Dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. Wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. Leży, dalej słabo się żarzy. Nikt go nie zauważa. Koniec. Papieros się wypalił, jak Twoje uczucie do mnie.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Gorące cappuccino parzące dłonie , obok paczka marlboro chociaż rzucasz palenie . W głowie zamęt , jedno imię i kurwa nie wiesz co się z tobą dzieje.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Pojawiłeś się, na chwilę. ZNOWU.. I za cholerę nie wiem, czy zatrzymywać Cię z całych sił i nie dać znowu odejść, czy spieprzać ile sił w nogach, jak najdalej od Ciebie.
|
|
|
|