|
thanna.moblo.pl
dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzen
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
słuchawki zawsze będą poplątane, herbata za gorąca, a ty nigdy nie docenisz tego co masz...
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
w którymś momencie zgubiłam siebie, a uśmiech zaczął mi przeszkadzać.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
codziennie siedzę pół nocy na parapecie z gorącym kubkiem czekolady i mam nadzieje, że któraś z gwiazd pomoże mi podjąć decyzje .
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Dlaczego mam zatem słuchać serca? - Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Myślisz, że nie cierpię, bo się nie skarżę, że nie mam uczuć, bo ich nie okazuje, że nie pamiętam, bo przestałam wspominać... Czy to, że jestem silna i potrafię dobrze kłamać oznacza, że nie jestem człowiekiem?
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
Pokazałam Ci, ze potrafię czekać..Choć każdego dnia przeżywałam najgorszy horror mego życia..A ty nic sobie z tego nie zrobiłeś.Tylko dałeś mi te pieprzona nadzieje, która trwa we mnie i odejść nie chce.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
No a jeśli faceci są z Marsa, to niech tam kurwa wracają
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
(...) ale na papierze pozostały ślady łez, więc musiałam zaczynać od nowa. Nie chciałam im posyłać moich łez. Odchodziłam... Odchodziłam... i nie miało znaczenia, jak wiele serc będzie zranionych – moje, ich czy kogokolwiek. W duchu już od nich odeszłam..
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
A on tak szeptał mi do ucha, a ja ze łzami w oczach zakochiwałam się w nim coraz bardziej. W takich momentach chciałam być dla niego wszystkim: różańcem i ladacznicą. I nigdy go nie zawieść i nie rozczarować.
|
|
|
thanna dodano: 21 stycznia 2011 |
|
I... to głupie wiem, ale myślałam, że on cierpi bo kocha mnie, a ja jego nie kocham. Serce podchodziło mi do gardła i trzymałam go mocno, ściskałam coraz mocniej, jakbym próbowała ze wszystkich sił pokochać go taka miłością, jaka on mnie kochał."
|
|
|
|