|
tesoroxd.moblo.pl
kiedyś..kiedyś była spokojną dziewczyną. nie szukała szczęścia na siłę aż pewnego dnia je znalazła. przyszło tak przypadkiem wcale go nie chciała. teraz jest uzależni
|
|
|
kiedyś..kiedyś była spokojną dziewczyną. nie szukała szczęścia na siłę, aż pewnego dnia je znalazła. przyszło tak przypadkiem , wcale go nie chciała. teraz jest uzależniona od Ciebie.. a jej świat nagle się zawalił. Już teraz nie może zasnąć bez twojego słodkiego 'dobranoc' ,które kiedyś mówiłeś jej codziennie..
|
|
|
Niemów, że wiesz, co czuję. Nie mów, że rozumiesz. Nie mów, że przechodziłeś przez to samo. Nie usiłuj niczego naprawiać. I za cholerę nie mów mi, że Ci zależy.
|
|
|
Mam kurwa dosyć. Co się stanie - nie wiem.
Na razie wiem jedno - każdego pierdolonego dnia,
każdego francowatego poranka i każdego cholernego wieczoru
muszę powtarzać sobie jedno: nigdy, przenigdy,
ale to kurwa nigdy więcej w życiu się nie próbuj zakochać.
|
|
|
co Ty z sobą robisz, dziewczyno?' krzyknął. 'nie twoja sprawa' rzuciłam i pociągnęłam kolejny łyk Finlandii. 'spójrz jak wyglądasz, mała, co jest?' zapytał i położył mi dłoń na ramieniu. szybko ją zrzuciłam i warknęłam 'co jest? ty się jeszcze kurwa pytasz co jest?' zaśmiałam się szyderczo. 'wiesz co? wypierdalaj do tego swojego blond szczęścia bo ja nie mam ochoty patrzeć na twoją mordę' wrzasnęłam. nie zrobił nic więcej tamtego wieczoru. po prostu siedzieliśmy w milczeniu, którą co chwilę przerywał mój głośny płacz. z zaszklonymi oczyma przypatrywał się ruchom moich dłoni sięgających co chwilę po malboro lub wódkę.dobrze wiedział że wystarczyło tylko jedno jego 'przestań' a ja bym posłuchała. jednak nie zrobił tego. pamiętam tylko że w pewnej chwili wziął mnie na ręce, a ja nie miałam siły nawet na najmniejsze protesty.rano obudziłam się w swoim łóżku. po nim nie było ani śladu.
|
|
|
Minął miesiąc od jej śmierci , on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami . Patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy :dlaczego ?! Kurwa mać , dlaczego ?!Schował twarz w dłoniach , zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą . Poczuł wibracje w lewej nodze , zrezygnowany wyciągnął telefon , i spojrzał na mały ekranik : "Nie płacz głupku , przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon , w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia .
|
|
|
Siedziała na szpitalnym korytarzu,ściskając dłonie tak, że kostki jej pobielały.Czuła strach, odbijał się on w okolicach serca, między żebrami. Kiedy wyszedł lekarz nie była w stanie opanować oddechu. Nie powiedział nic.Zdołał tylko pokręcić przecząco głową. Zrozumiała. Krzyk rozdzierał jej gardło, ból ranił płuca. Idąc do jego sali potykała się o własne nogi,na prostej drodze nie była w stanie utrzymać równowagi. Leżał przykryty białą kołdrą,która tak cholernie kontrastowała z jego twarzą.Przytulała go,dotykała ust, nosa, dłoni. Zabijał ją chłód jego ciała.Położyła się obok, kładąc głowę na jego klatce piersiowej. Nie spała.Wciąż miała nadzieję, że pod jej uchem rozbrzmi echo bijącego serca.
|
|
|
Lubiła kiedy chodzili razem do kina, kiedy palili na współe jednego papierosa, kiedy przesiadywali na ławce wieczorami, kiedy szeptał jej do ucha " Kocham Cię " , kiedy łaskotał ją po szyi, wiedział że to ją doprowadzało do nieopanowego śmiechu, kochała kiedy przychodził i mówił " jestem" , uwielbiała kiedy cicho wstawał by jej przypadkiem nie obudzić. Ahhh, jak te sny potrafią człowieka ucieszyć, a jednocześnie zdołować.
|
|
|
Wiesz kiedy człowiek jest cholernie nieszczęśliwy? Kiedy wszystko układa się w przyjemne pozory radości, kiedy się uśmiecha, chociaż chce płakać, kiedy wstaje rano i już ma dość chociaż to tylko kilka sekund, a przed nim cały dzień. Kiedy patrzy na niego i śmieje się przez łzy mówiąc, że wyglądają ze sobą wspaniale.Kiedy przyjaciele wspominają jego imię, gdy w okół liście szepcą, że on gdzieś z nią jest. Gdy świat się do Ciebie cholernie irotycznie uśmiecha, wtedy człowiek jest nieszczęśliwy.
|
|
|
Oczy smutne, piękne widzę je i podziwiam, pragnę, tęsknię.
Z oczu czytam całego Ciebie, nic nie ukryjesz, oczy wszystko zdradzą;
czego pragniesz, kogo kochasz, ja Cię czytam jak otwartą książkę,
tylko oczy powiedzą wszystko,
tylko one językiem bez słów przekażą Twój stan ducha.
Smutek, radość, nadzieja, pragnienia.
Oczy jakże piękne zwierciadło duszy. Lustro serca.
Widzę co chcesz powiedzieć, czuje co Ty chcesz poczuć.
To wszystko bowiem powiedziały mi oczy.
|
|
|
Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.
|
|
|
`kupiłam tymbarka, a pod nakrętką napis 'On Cię kocha' . zdenerwowałam się. nawet tymbark się ze mnie nabija. `
|
|
|
nieważne co by sie działo, w słuchawka zawsze Pih < 3 . / tesoroxd .
|
|
|
|