dziękuję Bogu za mojego kochanego skarba ,którego mi dał ,po tylu przepłakanych nocy. ale dziękuję mu również od najmłodszych lat za moje dwie przyjaciółki ,które są dla mnie jak siostry. które pomimo tego jak bardzo jestem pojebana zawsze są przy mnie. za to ,że ocierają mi łzy ,gdy nikt nie widzi - bo przecież nie płaczę przy ludziach , bo mają mnie za twardą i taką chcę by mnie pamietali ,ale one wiedzą ,że ja też mam uczucia. zawsze są ze mną. a nawet czasem najspokojniejsza z nas -weronika potrafi zamienić się w złą i gdy coś rozpieprzy odwraca się i mówi do mnie ,,terrorka coś ty ze mną zrobiła. ? " haha. a ja wtedy przytulam je do siebie i uśmiecham się . jestem dumna z nas. z naszych różnych charakterów ,które tak się dopełniają. ♥
|