 |
telepatia.moblo.pl
ubrałam moje ulubione kolorowe rajstopy i zapaliłam papierosa. idąc z dumą wypisaną na twarzy przez miasto byłam usatysfakcjonowana faktem że w końcu się z Ciebie w
|
|
 |
ubrałam moje ulubione, kolorowe rajstopy i zapaliłam papierosa. idąc z dumą wypisaną na twarzy, przez miasto, byłam usatysfakcjonowana faktem, że w końcu się z Ciebie wyleczyłam. / abstracion
|
|
 |
była tak zdesperowana, że potrafiła podejść do obcego mężczyzny, stojącego na przystanku i przytulając się, krzyczeć, że potrzebuje miłości. / abstracion
|
|
 |
nie wiesz, jak to jest budzić się każdego poranka ze świadomością, że już nigdy więcej nie będę mogła przyłożyć głowy do Twojej klatki piersiowej, żeby posłuchać bicia Twego serca. / abstracion
|
|
 |
dobra. niszcz, zabijaj, poniżaj, baw się uczuciami, dalej. ale najpierw powiedz, czym sobie na to zasłużyłam? chciałabym w przyszłości, uniknąć takich sytuacji, więc uzasadnienie byłoby mile widziane / abstracion
|
|
 |
przestałam słodzić herbatę. zazwyczaj, płakałam nad kubkiem jak opętana. łzy, zastąpiły mi cukier. / abstracion
|
|
 |
patrząc w Twoje oczy, jak zahipnotyzowana, zapominam o Bożym świecie. o kłótni z rodzicami, roztarganej, ulubionej sukience i jutrzejszej kartkówce z matmy. / abstracion
|
|
 |
miała rozszerzone źrenice, od nadmiaru kawy. nie potrafiła normalnie funkcjonować, po tylu nieprzespanych nocach. spowodowanych bezsilnością. spowodowanych, jego odejściem. / abstracion
|
|
 |
skulona, siedziała w czterech ścianach. na twarzy miała zaschnięty tusz, a w ręku kieliszek taniego wina. rozmyślała, samotnie w błogiej nieświadomości. / abstracion
|
|
 |
miałam ochotę, wycałować Cię całego. od góry, do dołu. na oczach wszystkich. zdobyłam się, tylko na ciche 'spierdalaj', żeby nie wyjść na desperatkę. / abstracion
|
|
 |
wybacz, że cieszę się jak nienormalna, gdy poprosisz mnie, chociażby o pożyczenie długopisu. nie jestem w stanie kontrolować, moich wybuchów euforii. / abstracion
|
|
 |
dusząc się płaczem, zrozumiała, że wciąż jej na nim zależy. pomimo, tego wszystkiego co jej zrobił. pomimo, tego jak ją skrzywdził / abstracion
|
|
 |
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy, 879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów, 12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów. + 22% vat, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz. / abstracion
|
|
|
|