|
tala.x3.moblo.pl
mam do Ciebie słabość i nic na to nie poradzę. ♥
|
|
|
mam do Ciebie słabość i nic na to nie poradzę. ♥
|
|
|
Jutro zrobię sobie pudełko z napisem 'NIE WRACAĆ DO TEGO' i włożę tam Twoje zdjęcie i wszystkie badziewia od Ciebie.
|
|
|
Nie, nie jestem mściwa . Ja tylko lubię wynagrodzić swój ból .
|
|
|
Przychodzą takie dni, w których jest się bezsilnym. Poddajesz się. Tracisz wiarę na lepsze jutro,a co gorsze na lepsze życie. I przychodzi ta myśl; a co jeśli tak będzie już zawsze? Nie po twojej myśli? Gdy wszystko co się dzieje jest na przekór. Na przekór tego jak sobie zaplanowałaś.. Mówisz sobie; miało być inaczej! Miało być piękniej..
|
|
|
a ona powiedziała 'kocham' choć nie wiedziała jakie to pociągnie za sobą konsekwencje.
|
|
|
nie mów, że nie pasujemy do siebie. z tego co widzę, nie pasujemy lepiej do nikogo innego.
|
|
|
to był jej najpiękniejszy sen od kilku długich dni. siedziała tam gdzie jeszcze parę miesięcy temu trzymał ją za rękę. całował po szyi i tulił do siebie. płakała. obok niej nikt nie siedział. łzy wartko płynęły z jej oczu plamiąc ciemną koszulkę. tęskniła za jego czułymi gestami i barytonem, który za każdym razem przeszywał jej ciało pobudzając serce o kilkaset bić. nie wiedziała jak ma żyć. gubiła się w tym wszystkim bez niego. zagryzła spazmatycznie wargę kiedy ujrzała że ktoś z naprzeciwka bacznie ją obserwuję. przetarła nerwowo oczy i zobaczyła jego. ruszył w jej stronę. - co tu robisz? - spytał nie okazując żadnych uczuć. - czekam na kogoś.. - powiedziała cicho spuszczając głowę. słyszała jak odchodzi. jak idzie w tą stronę skąd przyszedł. jak stawia kroki na mokrej ziemi. zaraz jednak obrócił się podbiegł do niej. - już jestem.. - wyszeptał obejmując ją i całując w usta. ♥
|
|
|
A po śmierci spotkam 'wymarzonego księcia' na białym koniu.
|
|
|
hej dziewczyno, nie mów nic, czas na miłość.
|
|
|
A kiedy czuję się samotna czytam nasze archiwum GG. Przyznam jest tego od cholery dużo, ale daje mi to ukojenie.
|
|
|
-Za co go kochasz ? -Za to że jest.! ;* -Przecież to idiota! -Ale mój
|
|
|
milczała, bo wiedziała,że ani jej słowa ani to co czuje nic nie zmienią...
|
|
|
|