spoglądałam w jego stronę. myślałam, że się nie odwróci. patrzę, a on: jeden raz się odwrócił - popatrzył na mnie. drugi raz - znów się odwrócił i popatrzył. trzeci raz .. za trzecim również się odwrócił i uśmiechnął się w sposób, który uwielbiałam. / taktrudnobycmna
|