 |
taktojaboco.moblo.pl
Lubie szczerych i odważnych chłopaków którzy nie kryją uczuć
|
|
 |
|
Lubie szczerych i odważnych chłopaków,którzy nie kryją uczuć
|
|
|
|
Życie wcale nie ma takiego sensu jaki Ty sobie kurwa kiedyś tam wyobrażałeś. Po prostu musimy być tu jakiś czas, wycierpieć swoje, poranić ludzi, wycierpieć tyle rozstań ile to konieczne a potem zostać zapomnianym i odejść. Ot tak. Pogódź się z tym już teraz.
|
|
|
|
- To co robisz w Sylwestra?
- Siedzę w domu na mej sofie, w kapciach samych albo bez
|
|
|
|
Najpodlejszym złodziejem jest ten kto okrada siebie z marzeń
|
|
|
|
Nie myśl sobie że mnie bardzo dobrze znasz, bo zaskoczę Cię gdy odsłonię drugą twarz...
|
|
|
|
Zatem było nas 7: ciało, serce, rozum, tęsknota, czekanie, smutek, zrozumienie...
|
|
|
|
Masz zęby jak żołnierz - co drugi padnij, a co trzeci wystąp...
|
|
|
|
jestem zazdrosna o każdą dziewczynę z którą rozmawiasz. jestem zazdrosna o wszystkie rzeczy którymi zajmujesz się, wtedy gdy nie zajmujesz się mną. wkur.wia mnie każda nie wspólnie spędzona chwila. to obsesja, to choroba, to uzależnienie. jestem chora z miłości.
|
|
|
|
'pójdziemy przez świat,gdzie nikt jeszcze nie był wcześniej.by zawrócić ręce czasu otwierające każde drzwi.przysięgam,że nie pozwoliłbym na twój upadek.'
|
|
|
|
Ona odeszła.
Jej serce przestało bić.
Jej już nie ma.
Żyje tam, gdzie my kiedyś przyjdziemy.
Ile łez uroniłeś?
Tyle czasu zmarnowałeś?
Nigdy nie powiedziałeś kocham.
A dziś jest już za późno.
Bo ona odeszła.
Jej zegar życia zatrzymał się w miejscu./ Pisała Madzia :*
|
|
|
|
Nie ma Cię.
Gdy odszedłeś płakałam.
Gdy widziałam Cię z nią,
byłam szczęśliwa, bo Ty się uśmiechałeś.
Za każdy razem, gdy was
widziałam, chciałam być na jej miejscu.
Miałam nadzieje, że znów wrócisz.
Będziemy razem, powtarzałam.
Nagle nadzieja umarła.
Nie szukałam jej między ulicami.
Zrozumiałam, że Cię już nie kocham.
Nie próbuje pokochać na nowo.
Dziś nie stanowisz żadnego znaczenia dla mnie.
Jesteś nikim.
Wspomnieniem, o którym wkrótce zapomnę./ Pisała Madzia
|
|
|
|
Dodaj komentarz