 |
taktojaboco.moblo.pl
Wytłumaczysz mi kim jesteś? Bo na pewno nie jesteś osobą z którą kiedyś mogłam przegadać całą noc.
|
|
 |
Wytłumaczysz mi kim jesteś? Bo na pewno nie jesteś osobą, z którą kiedyś mogłam przegadać całą noc.
|
|
 |
Mówisz że się zmieniłam? Może ja po prostu odważyłam się być sobą...
|
|
 |
Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc, które nie mogły się zsynchronizować.
|
|
 |
- Kogo kochasz?
- Takiego debila, który mnie nie zauważa.
- Nie zauważa? Więc kim jest ten dureń?
- Spójrz w lustro, to sobie odpowiesz.
|
|
 |
Nie zakochuj się, lepiej skocz z mostu - podobno mniej boli.
|
|
 |
A jutro przejdę koło Ciebie tanecznym krokiem, śpiewając, będę zajebiście piękna, promienna i uśmiechnięta, a mój głos będzie przeszywał Cię od środka, ruchy mojego ciała będą wywoływać u Ciebie dreszcze, zapragniesz znów mnie mieć. Wybacz Skarbie, ale I don't need a man, szczególnie takiego jak Ty.
|
|
 |
jeżeli na widok Jego i Jego nowej dziewczyny uśmiechasz się, to znaczy, że dojrzałaś do miłości.
|
|
 |
Przyjaźń powiększa szczęście i pomniejsza nieszczęście, podwajajac nasza radość dzielac na pół smutek .
|
|
 |
I tak właśnie drogi kolego, spieprzyłeś coś naprawdę pięknego
|
|
 |
to, że Cię kocham nie znaczy, że muszę być Twoją służącą, która sprząta w Twoim sercu gdy jakieś tanie kurwy robią w nim bałagan.
|
|
 |
wszystko mi o nim przypomina, nawet telefon, którym się bawił, nawet krzesło, na którym siedział..
|
|
 |
Znowu nie rozmawiamy. Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy nawet napisać głupiego smsa. Znowu nie piszemy codziennie. Znowu mamy na siebie wyjebane
|
|
|
|