 |
tak.juz.mam.moblo.pl
czasami do poprawienia nastroju wystarczy gitara . usiadam na łóżko zaczynam grać i śpiewać nie zwracając uwagi która jest godzina w nocy . wtedy częściowo zapominam
|
|
 |
|
czasami do poprawienia nastroju wystarczy gitara . usiadam na łóżko, zaczynam grać i śpiewać nie zwracając uwagi, która jest godzina w nocy . wtedy częściowo zapominam o dręczących mnie problemach. /tak.juz.mam
|
|
|
|
komuś potrafimy pomóc . sobie już nie . /tak.juz.mam
|
|
|
|
przechodząc przez pokój brat spojrzał na mnie, a ja nie zwracając na niego uwagi szłam dalej udając że jest okej . on od razu wstał od kompa i złapał mnie za rękaw od bluzy mówiąc poważnym głosem -co jest Elka . ? a ja odwróciłam sie do niego - nie wiesz co . ? jest źle . popchał mnie na łóżko żebym usiadła -przecież wiesz że możesz mi wszystko powiedzieć, zawsze Ci pomoge . niewytrzymując przytuliłam sie do niego mocząc mu koszulke łzami -dziękuje że jesteś . on obejmując mnie ramieniem powiedział -zawsze będe /tak.juz.mam
|
|
|
|
a kiedy jest już tak żle, że nie ogarniam niczego co sie wokół mnie dzieje myśle o Tobie . i choć dalej płacze to uśmiech pojawia sie na twarzy . /tak.juz.mam
|
|
|
|
dobija mnie to że w domu jestem traktowana jak powietrze . każdy robi to co musi czasami w ogóle ze sobą nie rozmawiając . a gdy mama mówi do mnie z żalem "idź sie uczyć bo mierne dostajesz" mam ochote wykrzyczeć jej wszystko co leży mi na serce . /tak.juz.mam
|
|
|
|
tak często wyglądają moje wieczory . wchodze wkurzona do pokoju popijając kawe, rzucając plecak na łóżko . włączam smenta i zaczynam od tabaki. łzy lecą mi po policzkach a ja nie wytrzymując dre sie do lampy " czemu kurva nie świecisz " mimo że spaliła mi sie żarówka . wyciągam ksiązki spoglądając w lustro mówie -czemu to wszystko jest takie pojebane. /tak.juz.mam
|
|
|
|
u niej było tak pięknie . miała wspaniałego chłopaka . ideał . a to wszystko legło w gruzach przez jakiegoś zazdrosnego chuja, któremu do teraz tego nie potrafi tego wybaczyć . tego związku nie da się uratować . nie da sie zacząć na nowo . chociaż byli tak szczęśliwą i kochającą parą. tylko pozazdrościć. i pomysleć że teraz nadal go kocha . wstając myśli o nim i wpatruje sie w telefon z nadzieją że jednak napisze . niestety na to nie może liczyć . bo on jest głupim dupkiem, który myśli że jego dziewczyna jest wyśmienita i go kocha. a tak na prawde siada każdemu na kolanach i sie przytula , pozwala obmacywać , to sie nazywa wiernośc . ? robi to na jego oczach ale on jest tak głupi że tego nie widzi. gdyby dał jej szanse ona by już nigdy nie pozwoliła mu odejść . /tak.juz.mam
|
|
|
|
z niecierpliwością czekam już na te wakacje . chcę sie już zobaczyć z Adą do której jade do Torunia i z moją rodziną. planuje już je od dłuższego czasu . chce mojego kolczyka w wardze przez którego czasami sie kłóce z mamą . czekam na moją długo wyczekiwaną nową gitare akustyczną . mam pocieszenie . jeszcze 4 miesiące przetrwać w tej nieszczęsnej szkole na której widok mnie ściska w brzuchu . tylko dotrwać . i jestem wolna . zapowiadają sie fantastycznie pomimo tego że będe chodzić do pracy . musze je wykorzystać lepiej niż poprzednie których nie za bardzo lubie wspominać . pozostaje mi już tylko czekać . /tak.juz.mam
|
|
|
|
cała ta "fikcja" dużo mnie nauczyła . to dzięki niej mam lepsze podejście do życia . nie użalam sie nad sobą , tylko staram żyć dalej . co z tego że sie cięłam . co z tego że wciągam tabake . jeśli mi to pomaga to nikt mi tego nie zabroni . dzięki niej jestem tolerancyjną osobą . poznałam wielu wspaniałych ludzi którzy potrafią mnie zrozumieć . nie żałuje że poświęcam na to "drugie życie " troche czasu . ale to ono nauczyło mnie żyć dalej . nie załamywać sie . /tak.juz.mam
|
|
|
|
uwielbiam te chwile, gdy wracam do domu, mama czeka na mnie z obiadem, nie myśle o żadnych problemach i tak po prostu ide prosto do komputera żeby chociaż go zobaczyć . mogą sb mówić że sie zmieniłam . że nie jestem taka jak kiedyś . ale to oznacza że nie spełniłam ich oczekiwań . jak oni bd tak bardzo kochać jak ja to zrozumieją /tak.juz.mam
|
|
|
|
definicja prawdziwego przyjaciela . ? nigdy nie każe Ci sie zmieniać , akceptuje Cie bez względu na wadi i w każdym momencie Twojego szarego, bezsensownego życia Cie wspiera /tak.juz.mam
|
|
|
|
wspomnienia na których myśl do dziś płyną łzy . trudne dzieciństwo , przykre chwile w szkole , niechęć do świata i częste myśli o śmierci , o tym żeby po prostu odejść , żeby ulżyło .. czasami potrzeba porządnego kopa i uświadomienia samej obecności bliskiej osoby żeby podnieść sie i żyć dalej /tak.juz.mam
|
|
|
|
Dodaj komentarz