|
taglupia.moblo.pl
powiedział jej że to jest koniec. tym samym zabrał jej powietrze sens życia oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe które już nigdy nie zatrzymał
|
|
|
powiedział jej, że to jest koniec. tym samym zabrał jej powietrze, sens życia, oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe, które już nigdy nie zatrzymały tych przeszklonych łez.
|
|
|
-przepraszam Panią, ale ja Pani nie znam.
- to ja przepraszam. musiało mi się wydawać, że jeszcze wczoraj mówił mi Pan, jak bardzo kocha. pomyłka.
|
|
|
-lubie na Ciebie patrzec..;)
-a to niby dlaczego; p?
- a bo jestes taka inna.. inna niz wszystkie chłopaki.
-ee jak inna; p?
- no wiesz. taka Kochany i ... no i mÓj ; **
|
|
|
-znow o nim myslisz..?
-co Ty..
-przeciez widze.
-?
-ten lekki usmiech, a zarazem lzy w oczach, prosze nie wracaj juz do tego tak bedzie lepiej
-ale to dobre lzy..
-jak to ?
-zawsze byl przyczyną mojego umiechu..:)
-ta..ale placzu czesciej
-za tym tez tesknie..
|
|
|
-Co Ty tam robilas.?
-patrzylam.
-na co.?
-Na Jego szczescie u boku innej...
|
|
|
co robisz gdy za nim tesknisz.?
-leze, slucham naszych ulubionych kawalkow i wspominam...
-aha. a masz jakies plany na sobote.?
-tak.
-JAKIE.?
-Lezec, sluchac jego ulubionych kawalkow, plakac i wspominac...
|
|
|
- Masz kogoś ?
- Nie.
- Stara panna ...
- Singielka i niech tak zostanie.Jak będę chciała pocierpieć to przytrzasnę sobie rękę drzwiami.
|
|
|
- Odeszła !
- I co ?
- I już nie wróciła...
- A on ?
- On ma już inną, a o niej zapomniał
Bo była jedną z wielu.
|
|
|
połaskotał ją.
- Nie ! przestań ! przestań !
pocałował ją.
- nadal mam przestać ?
|
|
|
-Weź się dziewczyno! Przestań w końcu o nim myśleć. Zapomnij!
-A kto powiedział, że ja w ogóle chce zapominać?
|
|
|
-Chcesz z nim porozmawiać?
-Tak, ale on już od dawna nie chce ze mną rozmawiać...
-Skąd wiesz?
-Bo się nie odzywa...
-A ty się odzywałaś?
-Nie, nie chce mu się narzucać...
-To do roboty mała on pewnie myśli tak samo...
|
|
|
- próbowałam to wszystko naprawić
- i jak udało się?
- nie; / powiedział żebym zapomniała i że to wszystko nie miało sensu; (
- nie przejmuj się tym kretynem! skoro tak powiedział nie był ciebie wart.
- ale... ja go pokochałam i tak ciężko mi zapomnieć; /
|
|
|
|