|
tacolubitruskawki.moblo.pl
Od kilku dni żyła w ciągłej monotonii. Rano wstawała z wielkim trudem z łóżka nakładała na twarz uśmiech aby jej bliscy i przyjaciele niczego nie zauważyli. Wychodziła
|
|
|
|
Od kilku dni żyła w ciągłej monotonii. Rano wstawała z wielkim trudem z łóżka, nakładała na twarz uśmiech aby jej bliscy i przyjaciele niczego nie zauważyli. Wychodziła do szkoły i udawała szczęśliwą. Kiedy wracała do domu zdejmowała fałszywy uśmiech, który miała opanowany już do perfekcji i piła gorącą herbatę pod ciepłym kocem. Myślała o Nim choć z całego serca pragnęła zapomnieć. / youstee
|
|
|
|
niech zgadnę, siedzisz w domu i myślisz o nim?
|
|
|
|
ta tęsknota zżera mnie od środka. wróć, kurwa . / crazydream
|
|
|
|
- Mamo, lubisz dzieci? - Nie! - czemu? - Bo mam takie pojebane dziecko jak Ty. /podobnopopierdolony & mama :D
|
|
|
|
jeśli chcesz o czymś zapomnieć, oznacza to, że nie możesz przestać o tym myśleć.
|
|
|
|
Chciałabym ci podziękować za wszystko. Za każdą chwilę z osobna, która jest niezapomniana. Dziękuję za to,że byłeś zawsze wtedy gdy cię potrzebowałam, a nawet wtedy gdy bezczelnie odpychałam Twoją osobę. Potrafiłeś nie spać całą noc bylebyś tylko mógł słuchać mój oddech, i w razie potrzeby odganiać złe sny. Brakuję mi Ciebie ,wiesz? Nawet gdy końcowe momenty przyniosły więcej bólu niż szczęścia, dzisiaj bez zastanowienia zdecydowałabym się do Ciebie wrócić. Rozumiem, że po prostu miłość wygasła, czasami tak bywa. Kocham cię,zawsze będziesz już cząstką mnie.Nie mogę obiecać,że tą najważniejszą, ale nigdy nie wypadniesz z mojego serca. /esperer
|
|
|
|
Włosy upięłam w wysokiego koka, i w zwiewnej sukience z sandałkami na stopach przemierzałam duszne uliczki miasta. Rozglądałam się dookoła łudząc się, że całkiem 'przypadkiem' cię tam zobaczę, a ty pomachasz do mnie i wymruczysz to swoje seksowne 'no mała, ile można na Ciebie czekać'. Skręciłam zza rogiem i wpadłam wprost na jakiś wysokiego chłopaka, który złapał mnie w pasie na co ja oburzonym tonem wyskoczyłam-popierdoliło cię?!-widziałam zmieszanie w Twoich oczach, które szybko zamieniło się w dziwny rodzaj tęsknoty. Poznałam cię, bezbłędnie. Twoje palce idealnie komponowały się z moją skórą i tylko one mogły dotykać mnie w taki sposób. Przechyliłam głowę w bok, i stając na palcach wpiłam się w Twoje wargi z ogromną namiętnością, rękę niegrzecznie wsuwając w tylne kieszenie Twoich spodni, na co ty uniosłeś nieznacznie skrawek mojej sukienki. Całowaliśmy się tak jak dawniej, a nasze usta błądziły w rozbieganiu chcąc nadrobić stracony czas. Tak powinno być/esperer
|
|
|
|
Nie wiem czego od Ciebie chcę, ale z każdym dniem moje oczekiwania w stosunku Twojej osoby maleją, aż w końcu zupełnie znikniesz. /esperer
|
|
|
|
Trzymam go za rękę i uśmiecham się za każdym razem gdy widzę jak jego kąciki ust wędrują ku górze. Delikatnie drżę czując pocałunki na swojej szyi i zaciskam dłonie na jego koszuli. Chyba go kocham... Co ja pieprzę, rzecz jasna, że go kocham! Problem tylko tkwi w sposobie tego uczucia... Kocham go rozumem. Sercem kocham tego, którego zdjęcia upycham na dnie szuflady. /esperer
|
|
|
|
Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłaby do niego dając mu tyle szans ile będzie potrzeba żeby w końcu było dobrze. Lepiej cierpieć z przyspieszonym biciem serca, niż nie cierpieć i być wypranym z przeszłości./esperer
|
|
|
|
Wsuwasz nieśmiało dłoń w tylną kieszeń jego spodni, i czujesz, że on w geście odwdzięczenia się równie delikatnie bada swoimi palcami Twoją skórę ukrytą pod koszulką. Wpijasz się namiętnie w jego wargi, i czujesz, że w splocie waszych ust jedna ze stron się uśmiecha, i bynajmniej nie jesteś to ty. Dostajesz zawrotu głowy wiedząc, że jemu to się podoba, ale zaraz to zostaję zepchnięte na drugi plan gdy lądujesz na pomiętej pościeli przygwożdżona ciężarem swojego wysokiego skarba. Nawet nie wiesz kiedy jesteście nadzy i chociaż ty jesteś gotowa na pełen akt miłości, on sunie opuszkami palców po linii Twojego kręgosłupa, a potem składa pocałunek na karku. On kocha się z Twoją duszą, ciało to tylko dodatek. On kocha prawdziwie, i w chwili gdy przebiegasz przed nim w wyuzdanej bieliźnie on nadal patrzy ci w oczy. Orgazmy przeżywacie w sercu, a potem giniecie pod materiałem prześcieradła. Jesteście wadą doskonałą. /esperer
|
|
|
|