On zaczyna się śmiać i mówi :
- prima aprilis.
no więc Ona napluła na Niego i mówi :
- śmigus dyngus.
to On zgasił Jej papierosa na czole i mówi :
- popielec.
to Ona chwyciła Go za gardło i mówi :
- zaduszki. ;D
budzisz sie rano o 6. zamykasz oczy na 5 minut. otwierasz i jest 7:45. w szkole. 13:20. zamykasz oczy na 5 minut. otwierasz i... jest 13:20. /congratulations
Kiedyś mu opowiem jak bardzo go kochałam. Jak bardzo tęskniłam i cierpiałam. Kiedy wieczorami płakałam trzymając w ręku kakao i cukierki. Jak spałam z jego zdjęciem. Jak serce mi pękało gdy robił opisy do jakiejś dziewczyny. Opowiem mu. Pośmiejemy się razem.
Nigdy o nic nie prosiłam. Myślałam, że nie potrzebuję niczyjej pomocy, obecności, uczucia. Jednak w tej chwili widzę w jak wielkim byłam błędzie. Tak więc błagam, nie odchodź, bo wiem, że bez Ciebie nie dam rady.