|
Stoisz tuż obok przejeżdżających aut, Twoje nogi tak bez kontroli chcą iść do przodu, przed oczami masz jak leżysz na ziemi i tracisz oddech. Chciałabyś się pożegnać, masz tak mało czasu, widzisz ile popełniłaś błędów. Chciałabyś cofnąć czas, pocałować go chodź raz i powiedzieć jak bardzo kochasz, by został na pewien czas. Wtulić się i wiedzieć że zostanie na zawsze i minutę dłużej. Ukazała się też mama, może nie szczęśliwa ale własna i tata który się uśmiecha i tak bardzo chcesz się pożegnać, byli najlepszymi przyjaciółmi, kochałeś ich bez przyczyny, oni oddaliby Ci serce, a Ty raniłeś ich tyle razy. Masz wyrzuty sumienia za każde ' suka' i 'dziwka' - ona nie była winna, siostrzyczko przepraszam i kocham cię mała. I wracasz tam gdzie stoisz, do normalnego świata, auta przejeżdżają, tyle błędów i zranionych osób. Chcesz to naprawić, nie potrafisz, mówisz trudno - patrzysz naprzód.
|
|
|
Mówią że to logiczne kiedy sparzysz się chodź raz, nie dotkniesz tego nigdy więcej. Mówią też że do nieba tylko krok , chodź tyle potrzeba by wykonać go. Tyle straciłam by zrozumieć to. Każdy sam powinieneś pojąć. By zrozumieć to musisz zmienić swoje marzenia, nawyki, wszystko co jest częścią Ciebie.
|
|
|
Przestałam wierzyć w przyjaźń damsko-męską gdy bez żadnych skrupułów podszedłeś i mnie pocałowałeś.
|
|
|
Najgorzej jest jak nie wie się co się czuje.
|
|
|
Moje oczy toną w łzach, gdy ze mną zrywałeś to myślałam że na zawsze. Dziś dzwonisz że kochasz a ja nie wiem co mam zrobić.
|
|
|
Zostawiłeś mi wspomnienia, które oddałabym za nic. Wiesz to że mnie ranisz, zapalam znicz bo dla mnie już nie istniejesz . Prowadziłeś mnie ale chyba zgubiłeś się ale już nie dam zranić się. Tak długo łudziłam się że to wszystko to sen, lecz myliłam się i teraz grają mi marsz żałobny.
|
|
|
Chciałam Ci podziękować , z Twoim odejściem życie nabrało sensu . Wiem co chcę zmienić i będę do tego dążyć , zrobię to czego ty nie lubiłeś . Będę sobą !
|
|
|
a może lepiej byłoby gdyby całe moje życie było filmem , nakręconym przez nieznajomego reżysera , wtedy życie może byłoby mniej skomplikowana ,a związek nie rozpadał się w dłoniach.
|
|
|
Oddech za oddechem, serce nadaje rytm, uderza niczym adrenalina do krwi. Twoja ręką na moim udzie podkreśla to co daje radość ci, kolejna minuta w obłędzie tym. Da się wyczuć w powietrzu zapach letnich dni, patrzysz w me oczy i widzisz się w nich, ile szczęścia da jedną osoba ci, myślisz w głębi serca, chodź nie pokarzesz tego mi. Coś uderza nam do głowy i to raczej nie dym tytoniowy. Kolejna godzina i kolejny miesiąc tak wszystko się układa bez podpowiedzi, czad leci, mija i nie wraca są tylko wspomnienia. W głowie się rodzi obraz nie mały gdy podajesz mi rękę, mówisz mi tak delikatnie ' jestem Kamil ' , ja odwzajemniłam to uśmiechem, wiedziała że to ten jedyny i żaden inny, w głowie już słyszała jak mówi jej kotku. Chciała zapytać czy zostanie na mała chwilę, miała przeczucie i został na trochę dłużej. Uwielbiała gdy patrzył w jej oczy, lśniły bowiem jak klejnoty. Zakochała się jak chłopczyk w samolocie z lego. Nie idealny dla innych dla niej był ideałem .
|
|
|
Gdy jesteś młody życie jest zbiorem przelotnych chwil , czekamy zawsze na coś co nie nastąpi i nie zdajemy sobie sprawy ile czasu przemyka nam przed nosem , szans. Żyjemy chwilą . Nigdy żaden z nas nie pomyślał o tym że śmierć może zapukać do naszego życia , i nie musi zapowiadać się jak znajomi którzy mają wpaść , ona nie określi się kiedy będzie i gdzie dokładnie mamy jej oczekiwać , nie przyjmie zaproszenia , przyjdzie i wtedy nie będzie odwrotu . Życie jest kruche i wystarczy jeden krok nie w tą stronę , a życie pęknie jak bańka mydlana . Każdy z nas powinien sobie uświadomić czy warto żyć pochopnie czy może lepiej przemyśleć każdą z chwil .
|
|
|
Tracisz na swojej wartości. Robisz wszystko by nie było nas. Mówią szczęśliwa miłość, do czasu. Ile mam jeszcze godzin udawać że jest wszystko okej? Mówiłeś że zrobisz wszystko czego będę chciała, chciałabym...w sumie nie, marzę o tym bym mogła cofnąć czas i żyć z Tą świadomością że Ty nigdy nie zrobiłbyś mi takiej krzywdy, że mnie kochasz. W końcu nie mamy 5 lat by zachowywać się jak dzieci. Wiesz, jedyny pomysł jaki mam na teraz to chyba się napić, nie umiem sobie poradzić. Ludzie mówią że jestem twarda, no właśnie w tym problem że chyba za długo przyodziewałam tą maskę, nie potrafię tak po prostu pokazać że tak nie jest. Podobno strach przed utratą, rodzi prawdziwą miłość. Ale powiedz mi ile razy mam się bać ze Cie stracę, ile jeszcze razy pokażesz mi na ile Cie stać? Powiedz ile jeszcze będę musiała wszystkiego znieść. Kiedy jesteś w związku, widzisz szczęśliwych singli...ja ich dziś widziałam.
|
|
|
chcesz wiedzieć powiem ci to , jesteś moja matka a traktuję cię jak zło . Nie powiem ci też tego że nie jesteś mi bliską osobą, chodź rodziłaś mnie tak długo. Zawiodłaś mnie już nie raz , myślisz se jesteś normalna , ją bym powiedziała pojebana . niesprawiedliwość rządzi
całym światem , ale w tobie to się skumulowało, broń jej ale poźniej nie chcę widzieć twoich łez wylewanych na moim ramieniu.
|
|
|
|