|
szyszuniaa.moblo.pl
powiedział jej że to jest koniec. tym samym zabrałam jej powietrze sens życia oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe które już nigdy nie zatrzymał
|
|
|
powiedział jej, że to jest koniec. tym samym zabrałam jej powietrze, sens życia, oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe, które już nigdy nie zatrzymały tych przeszklonych łez.
|
|
|
Pff. A ja się zakocham na nowo, żeby zapomnieć. I znów zacznie bić moje jedyne serce, które tyle razy straciłam ...
|
|
|
- ona Cię nadal kocha. - wygląda na obojętną. - a jak Ty byś się zachowywał, gdyby ktoś kogo kochasz, ranił Cię na każdym kroku.? obnosił byś się z taką miłością.? czy chował ją w sobie, tak jak robi to ona.?
|
|
|
podniosła się. i zaczęła biec dalej, przed siebie. nie poszła na łatwiznę - nie odebrała sobie życia. !
|
|
|
podniosła się. i zaczęła biec dalej, przed siebie. nie poszła na łatwiznę - nie odebrała sobie życia. !
|
|
|
odchodziła. z każdą sekundą coraz bardziej, po drugiej stronie. - a on stał i patrzył uświadamiając sobie, że traci coś cennego, coś czego sam się pozbył.
|
|
|
nie potrafiła zasnąć, gdy nie napisał sms'a o treści 'dobranoc, skarbie'. nie potrafiła się uśmiechać w ciągu dnia, gdy nie napisał : 'dobrego dnia kochanie'. teraz już nie dostaje żadnych sms'ów. porzucił ją. aby pisać takie wiadomości do innej. a ona spędza bezsenne noce z samą sobą i zamiast uśmiechać się co dnia - krzyczy wewnętrznie z rozpaczy.
|
|
|
przestań tak przeżywać, do cholery! to był tylko kolejny palant w Twoim życiu! nie pierwszy i nie ostatni, przywyknij..< / 3 !
|
|
|
a teraz patrz co straciłeś. patrz, ale nie dotykaj. bo do tego już dawno straciłeś uprawnienia.
|
|
|
miała rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice a jej ręce drżały jak nigdy dotąd, stanęła w deszczu na środki ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma. ówcześnie czytając sms'a, zakończającego jej związek.;(
|
|
|
teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem .. ;
|
|
|
chciała usłyszeć te dwa magiczne słowa z jego ust ... nawet jeśli miały by być kłamstwem. chciała poczuć chociaż raz w życiu, że istnieje ktoś, kto jest w stanie podarować jej szczęście, a zabrać smutek. x3
|
|
|
|