|
szmajlaa.moblo.pl
Kochasz mnie ? Nie. Jestem chora. Na co ? Na serce. Na to się umiera ? Możliwe. A to się leczy ? Tak . Możesz zrobić to tylko Ty. Ja ? Jak
|
|
|
- Kochasz mnie ?
- Nie.
- Jestem chora.
- Na co ?
- Na serce.
- Na to się umiera ?
- Możliwe.
- A to się leczy ?
- Tak . Możesz zrobić to tylko Ty.
- Ja ? Jak ?
- Musisz mnie pokochać.
- To umieraj spokojnie
|
|
|
idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.'
|
|
|
Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno. Lub rzucić nim o ścianę. Lepiej myśleć, że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu niż,że o mnie zapominasz.
|
|
|
` kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.
|
|
|
Szłam przez osiedle mijając plac zabaw zobaczyłam małą dziewczynkę. Podszedł do niej chłopiec wręczając bukiecik stokrotek a ona chwyciła go za rękę i pobiegli w stronę huśtawek. tam dziewczynka pocałowała chłopca w policzek. uśmiechnęłam się sama do siebie przypomniały mi się czasy dzieciństwa kiedy miałam te pięć lat. wtedy nie było czasu na smutek wszystko sprawiało radość teraz przeszkody i niepowodzenia wywołują u mnie łzy. wtedy wierzyłam w miłość że jest taka jak w bajkach, ale z biegiem lat zrozumiałam, że jest zupełnie inaczej i nie ma księcia na białym koniu.
|
|
|
- zajęta czy wolna ? - a co ja kurwa, toaleta?!
|
|
|
Samotność? Nie jestem samotna,no może troszkę,ale znajomość z Tobą wcale tego stanu nie zmienia wręcz przeciwnie dopiero teraz noc staje się bezsenna przez świadomość bycia niczyją...
|
|
|
Taak , jestem cholernie zazdrosna o ten papieros , który dotyka twoich ust
|
|
|
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
|
|
|
Wiesz dlaczego w miłości nie zważam na wiek?
Bo uczucia zależą od człowieka, A nie od daty jego urodzenia Czy terminu ważności.
|
|
|
Jedyny głupi uśmiech i jestem szczęśliwa do końca dnia.
|
|
|
każda rozmowa z tobą jest powodem do zakochania się w tobie.
|
|
|
|