|
szlaska.moblo.pl
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie dlaczego? . Ponieważ nie preferuje miłości na siłę. Dziwne jest dla
|
|
|
- Masz chłopaka? - Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie "dlaczego?". Ponieważ nie preferuje miłości na siłę. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. We wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
|
'Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.'
|
|
|
Pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieje kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę.
|
|
|
- mała, nie rycz! - podszedł do mnie jakiś menel z butelką wina. - żaden facet nie jest wart łez. wiem coś o tym, bo sam nim jestem. widzisz, nie zawsze byłem taki. kiedyś byłem młody, szczęśliwy, skończyłem studia, miałem pracę i super dziewczynę. kiedy wspomniała o małżeństwie, przestraszyłem się. nie wiedziałem, czy jestem gotowy. powiedziałem jej to. poprosiłem o czas na zastanowienie i stwierdziłem, że powinniśmy trochę od siebie odpocząć. biłem się z myślami, a ona myślała, że jej nie kocham. gdy postanowiła odejść, nie zatrzymałem jej. potem płakała przeze mnie. jak teraz ty przez tego swojego. zacząłem topić smutki w alkoholu. przecież ją kochałem. zapomnieć tak na dobrą sprawę nic nie pomoże. ale wódka koi wyrzuty sumienia, pomaga zatracić się w beznadziejnej obojętności. ale co ja Ci będę truł. już zostawiam Cię w spokoju. - oddalił się parę kroków, odwrócił i powiedział jeszcze: dla mnie jest już za późno, ja swoje życie przegrałem. Ty możesz ciągle walczyć o szczęście. \\ agrestoweciachoo_98
|
|
|
live is brutal and very fucking hard.
|
|
szlaska dodał komentarz: |
11 grudnia 2010 |
|
chciałabym , żebyś poczuł to co ja . żeby serce Cię bolało i ktoś powiedział Ci ' widzisz frajerze . jej na tobie zależało . ty to zjebałeś '
|
|
|
słowo "kocham" to Ty chyba znasz tylko z dyktanda w podstawówce.
|
|
|
- proszę cię, nie traktuj mnie tak..- jak?- jakbym była kimś obcym..
|
|
|
`- no to mamy godzinę. wychowawczą porozmawiajmy o uczuciach.każdy powie swoje najbardziej romantyczne przeżycie. proszę. może pierwsza G .. - dobrze. a wiec.. Moim najbardziej romantycznym przeżyciem było gdy rysowałam pod jego oknem w dniu jego urodzin na chodniku serce z napisem , że go kocham. zszedł do mnie. pocałował w czoło i powiedział,że dłużej nie może mnie oszukiwać i ma inną dziewczynę. rzucił mnie w swoje urodziny. kiedy wszedł do domu lunął deszcz. zmył serce i duży napis " Kocham Cię Słońce. Najlepszego w dniu urodzin. Twoje Kochanie. " Odeszłam zmoknięta.. Czy jest dość romantycznie? Tak? Więc dziękuje. 'i usiadłam' czułam jego wzrok na moich plecach. popatrzyłam się na niego. oczy mi się zaszkliły. wstał spakował się podszedł do mnie i powiedział ' przepraszam ' i wyszedł. '/gramofomanka
|
|
|
-kochasz go ! - nie ! - przeciez wiem , że tak ! przyznaj sie do tego wkońcu ! - nie mam do czego ! czaisz ?! - mnie nie okłamiesz ! za dobrze Cie znam ! - widocznie mniej jak myślisz ! podszedł do niej złapał ją za ramiona telepną i krzykną - kurwa ! no przyznaj sie , że go kochasz ?! dziewczyna rozpłakała sie - zrozum wkońcu , że mi na Tobie a nie na nim zależy ! dlaczego nie chcesz tego zauważyć ! wyszarpneła sie i pobiegła do domu . chłopak stał i nie wiedział co zrobić , co powiedzieć . wyszeptał cichutkie przepraszam z obawą , że właśnie dał koniec ich długiej przyjaźni ...
|
|
|
Siedziała na placu zabaw zapłakana, z rozmazanym tuszem, a kolejne krople łez zmywały jej błyszczyk z ust. Wokół było cicho, zimno i ponuro, a ona z winem w dłoni rozpaczliwie płakała i krzyczała z przeszywającego ją od środka bólu. Nagle podszedł do niej jakiś facet i zapytał zdezorientowany – dziewczyno, co ty tu robisz, jest środek nocy. - kocham go.. – odpowiedziała i poszła zapalając kolejnego papierosa.. a między jej oddechami tkwiły cichutkie westchnienia miłości. / lovexlovex
|
|
|
|