|
szejkowna.moblo.pl
w końcu zaczerpnę świeżego wiejskiego powietrza. a nie tego naszego skażonego ludzką głupotą. szejkowna
|
|
|
w końcu zaczerpnę świeżego, wiejskiego powietrza. a nie tego naszego, skażonego ludzką głupotą. / szejkowna
|
|
|
utnę każdą z twoich rąk daję Ci moje słowo, tak więc od dziś bedziesz musiał walić konia głową ;D / Słoń
|
|
|
przyszłam do domu nieźle wkurzona, bo nie było Cię w szkole. a przecież wiesz jakie masz już problemy z nieobecnością. otworzyłam drzwi do mieszkania, rzuciłam torbę na przedpokoju i zobaczyłam Twoje buty, chciałam juz isc dalej ale pomyslałam : -co to do cholery robią jego buty? Weszłam do mojego pokoju, zobaczyłam Ciebie, przywitałeś mnie gorącym pocałunkiem po czym dodając ze przepraszasz , ze nie bylo cie w szkole ,ale miałeś sporo spraw do załatwienia na mieście. i właśnie wtedy przypomniało mi sie ze mialam sie zapisać do kosmetyczki, a ty jakby czytając w moich myślach powiedziałeś -kochanie, to na 15:30 masz kosmetyczke, nie zapomnij, bo sporo mnie to kosztowało. przytuliłam cie najmocniej jak potrafię, bo wiedziałam, ze gdybym miala isc sie zapisac sama miala bym termin dopiero po świętach / szejkowna
|
|
|
mój tato mnie miażdży, twierdzi, że mowienie do mnie jest trudne, a o porozmawianiu ze mną to już w ogóle nie myśli, ponieważ jestem, jak twierdzi, TRUDNY DZIECIAK / szejkowna
|
|
|
a na Święta poproszę Mikołaja o to, bym dostała Ciebie. Takiego jak dawniej, takiego, jak wtedy gdy mnie jeszcze kochałeś. / szejkowna
|
|
|
|
podążasz wzrokiem na Jego każdym ruchem. łudzisz się, że może kiedyś, coś. napawasz się coraz większą nadzieją. kiedy słyszysz Jego głos, miękną Ci kolana. gdy tylko pojawi się na horyzoncie, Twoje oczy stają się ewidentnie radosne. tworzysz coraz większy mur, odgradzając się od stwierdzenia, że Go zupełnie nie obchodzisz.
|
|
|
i jak chłopcy z klasy mnie nacierają to się na nich wydzieram i dostaję napadu złości, ale jak Ty zaczniesz mnie nacierać, to muszę przyznać, że nawet mi się to podoba! / szejkowna
|
|
|
Hohoho, tej gwiazdor, co z moim Rojsem?, czekam na walizkę z forsą, wielką jak dupa Beyonce, już ci o tym pisałem jak byłem brzdącem, patrzą ile to już lat czekam na te pieniądze, ej zobacz jak się świętuje u nas, one mają siano pod obrusem, my mamy skuna, mamy hasło przewodnie: zastaw się a postaw, tu się bawią szpadyzory / [BUBEL] PDG - kolęda
|
|
|
|