|
syrtap.moblo.pl
Związek jest złożony z dwóch osób ale niektóre szmaty nie umieją liczyć. pepsiak
|
|
|
syrtap dodano: 13 grudnia 2011 |
|
|
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć. /pepsiak
|
|
|
syrtap dodano: 12 grudnia 2011 |
|
'bywało inaczej, wiesz o co chodzi... a teraz jest taki zwyczajny, normalny, ale zostało mu coś, coś ważnego dla mnie, przy czym wymiękam- jego uśmiech. '
|
|
|
syrtap dodano: 12 grudnia 2011 |
|
ranisz mnie, bo wiesz, że tylko przyjdziesz, zrobisz słodką minke i przeprosisz, a ja udam, ze zapomniałam i wszystko będzie jak dawniej.. / [syrtap]
|
|
|
syrtap dodano: 12 grudnia 2011 |
|
brakuje mi osoby do której mogłabym napisać i z niecierpliwością czekać na odpowiedź. [syrtap]
|
|
|
syrtap dodano: 12 grudnia 2011 |
|
nic nie jest na siłę, każdy ma prawo do szczęścia i warto go szukać. / [syrtap]
|
|
syrtap dodał komentarz: |
10 grudnia 2011 |
|
syrtap dodano: 10 grudnia 2011 |
|
|
. Pierwsze odwzajemnione uśmiechy , nieśmiałe esemes'y , potajemne spotkania , pierwsze drgnięcie serca ku sobie . Wracając do tamtych chwil , mimowolnie na mojej twarzy rodzi sie uśmiech . | dzyndzel . ♥
|
|
|
kocham mojego przyjaciela, który chcąc się pożegnać 'niechcący' łapie mnie za tyłek a po chwili twierdzi, ze nie widział. xd / [syrtap]
|
|
|
|
Większości z nich zapewne później nie zobaczę, więc muszę nacieszyć się przez to pół roku ich krzywymi mordami. /pierdolisz.
|
|
|
|
rok temu byłeś ty. byli prawdziwi przyjaciele. wszystko było tak dziecinnie proste. w miarę dobrze się uczyłam. czułam zapach tego cholernego szczęścia, którego tak mi brak.. widzisz? wszystko, wszyscy odeszli wraz z tobą. / eloszmero.
|
|
|
|
a może ja już nie chcę się bawić w jakieś przelotne związki, nie mające głębszego sensu. może potrzebuję czegoś poważniejszego. kogoś przy kim będę czuć się bezpiecznie. kogoś do kogo będę mogła się przytulić czy wypłakać gdy nadejdzie taka potrzeba. kogoś na dłużej, a nie na 'pięć minut'. | nessuno ♥
|
|
|
|
gimnazjum . najlepszy okres w życiu . największe wybryki . największe problemy . najsilniejsze więzi . najgorsi nauczyciele , których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać . przeklęte dzienniki , które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno . wiecznie za małe szatnie . walka z mundurkami . wymyślane bóle głowy , brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . wagary , które dawały adrenalinę . przesiedziane przerwy przy książkach , gdzie drugie słowo to przekleństwo . wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń . pierwszy papieros . pierwszy alkohol . szkolne dyskoteki . ściągi w piórnikach ; d . całe ręce we wzorach . wf , którego było zawsze mało . zawody po których kolana goiły się tygodniami . akademie które były jednym wielkim kabaretem . ludzie , których nigdy się nie zapomni .
|
|
|
|