|
sylxx.moblo.pl
Lecą mydlane bańki bańki piękne niczym sen... lecą do nieba wysoko jak trzeba. Jak marzenie żyją w oka mgnieniu ... x3
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
Lecą mydlane bańki, bańki piękne niczym sen... lecą do nieba, wysoko jak trzeba. Jak marzenie żyją w oka mgnieniu ... x3
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
może to ostatni raz gdy patrzę jej w oczy Chciałbym powiedzieć jej jak bardzo ją kocham Ale prosiła mnie bym dzisiaj nie mówił o tym Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku Który tak bardzo lubię i kurwa mać- jest śliczna. I chyba nie widzi jak w dłoni drży mi zapalniczka Ręce mi się trzęsą- nie chcę żeby wyszła. Może nie umiem być już ani trochę lepszy Jeśli to nie jest miłość to chyba bóg jest ślepy Przecież istnieje między nami tyle fajnych rzeczy I kurwa, co się z nimi stało? Nie wiem. Chcę jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza Zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć, ale Spogląda na mnie, nawet się cofa Nie chce, żebym mówił o tym, żebym próbował Nie chce żebym tak patrzył na nią prosto w oczy, bo Nie chce musieć mówić mi-że już mnie nie kocha
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
`(...)wyszła ze mnie Supersuka, którą szkoła - łagodnie mówiąc - wali (...)`
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
Mówią: "Dziewczyno, z tego nic nie wyjdzie przecież!" ... ona jednak walczy. Z sił całych swoich... i wierzy. Nadzieję ma!
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
Eeej, czujesz jak krew pulsuje ci w żyłach? Wiesz, chcę wiedzieć jak całujesz, bo dostaję świra. :D
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
Pewnie, sfotografujcie to i zapiszcie ;) / kolllorowa
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
Mam wyjebane mówiąc ściśle. Mam wyjebane i to zajebiście. ;]
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
okropnykicznaulicach serduszkanakażdymrogu
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
`Robili cię pod prysznicem. Wszystko co najlepsze - spłynęło.`
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
Su.a to su.a, zawsze okiem mruga. Zawsze zwilży usta, w głowie liczona kapusta. A głowa pusta. (...) Tak se gada, gada... Chodzi kur.a, przegląda się w lustrach. Intelekt ma nabyty, a wrodzona tylko chcica. (...)
|
|
|
sylxx dodano: 5 maja 2010 |
|
kumulacja głupoty jak w totku :P
|
|
|
|