|
sylaba.moblo.pl
nie wiem co czuję co myślę a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle a ja nawet nie wiem czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię.
totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem,
czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
|
dni teraz wyglądają całkiem inaczej. już nie zaczynam ich od myśli o Nim. już nie dostaje smsa na dobranoc, już nie oglądamy razem filmów. jest o 360 stopni inaczej. nie wiem, czy tak naprawdę tego chciałam. wiem tylko, że ta decyzja była dobra. dowiedziałam się też, że dobra decyzja, nie zawsze musi być bezbolesna i nieść szczęście.
|
|
|
w rubryce " powód " wpisałam - "brak chęci ".
|
|
|
leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem . dlaczego ? , wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga .
|
|
|
Koszmarnych poranków ciąg dalszy. Tym razem śnieg.
Tak znowu pada śnieg. Co ja mówię, on kurwa sypie.
Poza tym znowu nie mogłam spać.
Znowu miałam te dziwne myśli ''co by było gdyby''.
I zauważyłam, że czegoś mi w życiu brakuje.
Jakiegoś takiego ważnego elementu.
|
|
|
Dziś nie liczy się świat. Tańcz Kopciuszku. Tańcz.
|
|
|
Tak, nie, głowa pęka od przemyśleń.
A ty czego chcesz?
|
|
|
Mój świat jest kropką pod znakiem zapytania.
Ale czym byłby znak zapytania bez tej cholernej kropki? ..
Milion pytań, pozostawionych bez wyjaśnienia.
Tysiące myśli nieuporządkowanych.
Nie jestem sobą. Nie poznaję się już w lustrze.
' kim ty kurwa jesteś?' i tylko szyderczy uśmiech w odbiciu, czarna mgła za moją głową.
Cała gra odbywa się za szybą, a ja nie mogę do niej dołączyć.
Mogę tylko stanąć i patrzeć się. Ewentualnie trzymać ręce na szkle i w marzeniach stać się bezpostaciowym czymś i zniknąć.
Właśnie. Znikam. Taka rola Magika.
Hokus pokus czary mary.
|
|
|
Żyję w świecie, gdzie nie ma dla mnie miejsca.
Stoję na ostanim, najmniejszym skrawku papieru, jak w tej grze.
Zaraz ktoś wyłączy muzykę i z uśmiechem na twarzy zabierze mi go.
Wtedy spadnę i już nie wstanę.
Za dużo było upadków.
|
|
|
Chciałbym wierzyć, że kiedyś znajdzie mnie
dobra chwila która wskaże mój prawdziwy cel.
Poda mi swą dłoń
i zaprawadzi mnie łatwą drogą po przestrzenie,
poprzez ludzki gniew.
|
|
|
Ciągle walczę, i wciąż przegrywam ja, w walce z samym sobą nie mam przecież żadnych szans.
Co raz więcej łez ginie pośród mgły.
Jak poskarżyć się przed sobą, że już nie mam sił ?
|
|
|
|