|
sylaba.moblo.pl
Po prostu uciec gdzieś daleko z dala od świata fałszu być dla siebie wsparciem wszystko wykrzyczeć temu światu! Ucieknijmy gdzieś tam gdzie wszystko wydaje się pr
|
|
|
Po prostu uciec gdzieś daleko, z dala od świata fałszu,
być dla siebie wsparciem, wszystko wykrzyczeć temu światu!
Ucieknijmy gdzieś tam, gdzie wszystko wydaje się prostsze,
ucieknijmy tam we dwójkę pieprząc karierę i forsę!
To nie romantyczny nonsens o tym, jak może być pięknie,
to sto procent relacji, kiedy mocniej bije serce!
Wiatr rozwieje wątpliwość, słońce zaświeci jaśniej,
smutki odejdą w niepamięć z życia kolejnym haustem!
Zamknijmy wszystkie bramy miast, nie wpuszczajmy tu nikogo!
Bądźmy sami tu na wieki, sami, sami ze sobą!
|
|
|
Jaram takie ilości, że już widzę na zielono,
Padam na pysk i znów zapalam, głupoty gadam,
Wciągam, że proch mi już wypada z nosa,
Mam z mózgu pompkę, wiesz: "Kali być prostak" -
Ten typ, myślę, że jestem emce mam zeszyt, kartkę,
Zapalniczkę i zamiast mikrofonu szklaną fifkę
Mnóstwo pomysłów, dzisiaj ukradnę w dwa style,
Jutro kogoś pokonam nie swoim rymem,
Będę najlepszy, po prostu król posiedzę na ławce,
Wezmę farbę w spreju i CHWDP nabazgrze,
Będę rymował o życiu na ulicy bo tak żyje
Coś nie widać przecież kradnę i pije...
|
|
|
Znów ten stan, że nie wiem co mam robić
Niby wszystko gra i niby o to chodzi
Ale leże sam po ciemku na podłodze, i muzyka gra,
A ja wstaje i wychodze
Mam ochotę iść, chociaż nie mam wcale celu
Mam ochotę pić i wchodze do hotelu
Nie chcę spać tu dziś, tylko biore zapalniczkę
Zapalam papierosa i wynosze popielniczkę
Ja jestem tragiczny ? czy życie jest tragiczne?
|
|
|
bo wiesz .. jeśli się kogoś naprawdę kocha, słowo 'koniec' nabiera zupełnie innego znaczenia. w jednym momencie wszystko jest tej samej, szarej barwy, nagle wszystko załamuje się w ułamku sekundy. patrząc w lustro czujesz się brzydka, a uśmiech wykrzywiony jest w drugą stronę. wstając rano zastanawiasz się po co w ogóle wyszłaś z łóżka,
z trudem nabierasz powietrza, siadasz w kuchni i pijesz kawę. głucho patrzysz się w ścianę i zaczynasz rozumieć,
że nawet te podstawowe czynności tracą sens. bijesz się z myślami. miłość .. nie nawidzę tego słowa.
|
|
|
jak droga maskotka na wystawie sklepu z zabawkami. każdy dotyka, przytula, ściska ubrudzonymi rękoma z nadzieją na to, że stanę się ich własnością. ale po latach takich praktyk futerko stało się przybrudzone, a uszko zwisa trzymając się delikatnie na ostatniej nitce. lądując na śmietniku stałam się towarzyszem bezdomnego w podartej koszuli.
on jedyny obdarował uczuciem me polepione z brudu futerko. gdy odwzajemniłam jego uczucie zrozumiałam, że
miłość nie ma ceny.
|
|
|
Nienawidze tego swiata. Tego zaklamania. Tej dwulicowosci. Nienawidze. Nienawidze!
|
|
|
Życie jest świńsko podłe.
|
|
|
Iść swoja drogą, nie dać satysfakcji wrogom.
|
|
|
I strzeż mnie Boże,
abym nie złamała piątego przykazania dekalogu
jak zobaczę tego frajera na oczy !
|
|
|
Co to oznacza jeśli bez Ciebie świat jest niekompletny? Jeśli dwa dni bez Ciebie to są dwa poranki bez Ciebie, dwa południa i dwa wieczory bez Ciebie, dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt minut bez Ciebie i co to oznacza jeśli ktoś przez czas długi nie jest w stanie wykonać najprostszej czynności użytkowej ani odwrócić myśli od jednego wyłącznie tematu, czy to nie oznacza, że ten ktoś popadł w obsesję... ?
|
|
|
Pozmieniały nam się oczy,
naszych ust już nigdy nic nie złączy..
|
|
|
|