|
sweet_t.moblo.pl
Wiesz co ? Idę ze znajomymi zachowujemy się jakbyśmy się naćpali naje itd.. I to jest okey.. Gadam głupoty i śmiejemy się ze wszystkiego.. Wiesz czego nienawidzę?
|
|
|
Wiesz co ? Idę ze znajomymi, zachowujemy się jakbyśmy się naćpali, naje** itd.. I to jest okey.. Gadam głupoty i śmiejemy się ze wszystkiego.. Wiesz czego nienawidzę? Że kiedyś mój śmiech nie był wymuszony , a zajebisty humor nie był na siłę.. /sweet_t
|
|
|
Robimy to dla siebie.. Nikt nie musi wiedzieć.. - Przekonywałeś mnie ? Czy siebie? To i tak nigdy nie miało się wydarzyć.. /sweet_t
|
|
|
Nie musisz zmieniać numeru telefonu.. To przecież Ty dzwoniłeś każdej nocy, nie ja.. To przecież Ty pierwszy pisałeś czy już się obudziłam, nie ja.. To Ty obiecałeś przyjacielowi, że nasze stosunki będą czysto koleżeńskie, wiedząc że coś Cię do mnie ciągnie.. Nie ja.. Lubiłam nasze rozmowy, ale nie ja je zaczynałam, ja je kończyłam.. Więc dlaczego teraz starasz się wszystkim udowodnić, że było na odwrót? /sweet_t
|
|
|
Dam Ci wszystko czego chcesz, tylko zabierz ten łez deszcz..
|
|
|
-Mamo! Na balkonie stoi jakiś książe! -Co? Kto stoi na balkonie? -Niee, już sobie poszedł.. Powiedział, że pomylił adres.. -A kogo szukał? -Księżniczki, mamo.. Księżniczki../sweet_t
|
|
|
Jak tak na nią patrzę.. Żal mi jej.. Taka mała, bezbronna dziewczynka, która non stop popełnia te same błędy myśląc, że może tym razem będzie inaczej.. Długo ją obserwuje.. Zastanawiam się kiedy się całkiem załamie.. Bo długo już nie da rady../sweet_t
|
|
|
Chciałabym żyć tam, gdzie nie ma wątpliwości, problemów, złości.. Gdzie szczery uśmiech nie zna sztucznego.. Gdzie nie ma wyrzutów sumienia, a wiara nie jest tylko ostatnią nadzieją../sweet_t
|
|
|
Jak być obojętną na czuły dotyk, na czuły szept, na miłość? /sweet_t
|
|
|
Boję się, skarbie.. Boję się, że nasza pierwsza noc może okazać się ostatnią /sweet_t
|
|
|
Szczerze? Mam wyjebane na tych, co są ponad innych.. Jak dowiedział się, że ktoś się tnie to uważa tę osobę za gorszą od siebie. Taka różnica, że tacy jak on poddają się walkowerem w walce o swoje marzenia, wolą nie próbować czegoś co jest związane z ryzykiem przegranej. Nic tylko uciekają przed samymi sobą.. Może i cięcie się jest oznaką słabości.. Ale pomaga w chwilach, gdy tak bardzo uwierzyło się w coś i stanęło się o walki o marzenia.. Którą się cholernie definitywnie przegrało/sweet_t
|
|
|
Myślała, że już nie chwyci żyletki do ręki.. Jednak z każdym kolejnym cięciem, z każdą kroplą krwi oddycha głębiej i jest coraz spokojniejsza../sweet_t
|
|
|
A jednak nie potrafi uwierzyć, że jej życie dalej potoczy się bez niego.. /sweet_t
|
|
|
|