|
Miłość nigdy nie jest wyjątkowa. Jest zła, brudna, znienawidzona, ale ma cholernie dobry soundtrack.
|
|
|
Rozmowa, której nawet nie pamiętam, słowa, których w innych okolicznościach nigdy bym nie wypowiedziała, wciąż obijają się o moją czaszkę i wypełniają przestrzeń między nami jak niegdyś mentolowy papieros, którym mnie poczęstowałeś. To proste zdanie uwolniło mnie, ale nie czuję się wolna. Po tej spowiedzi nie dostanę rozgrzeszenia.
|
|
|
Nie pytajcie mnie o niego. Słowa, które utknęły w gardle, dławią mnie, krztuszę się nimi. Więc będę udawała, że ten temat nie istnieje, a jedynym przypomnieniem będą czerwone pająki zjadające moje wnętrzności.
|
|
|
Gdybym mogła wybierać jeszcze raz, nie usłyszałbyś tego. Nie ode mnie przynajmniej. Nie chciałam, żebyś musiał wybierać, nie chciałam psuć swojego i twojego spokoju. Nie uznaję wyznań, gdy nic już nie można zmienić. Nie wnoszą nic oprócz żalu i uczucia niepowetowanej straty. Więc nie chcę do tego wracać.
|
|
|
|