|
strefamassey.moblo.pl
Pewnych rzeczy nie przeskoczysz by uwolnić się od cierpień.
|
|
|
Pewnych rzeczy nie przeskoczysz by uwolnić się od cierpień.
|
|
|
Samotna starość dała mu spokój i morał, że uczciwe był sobą i ani chwili nie żałował.
|
|
|
Gdy myślę ile spotkam w życiu zawistnych osób, ilu z was ma na mnie swój stary sprawdzony sposób, bym przestała istnieć i odeszła w świat chaosu..
|
|
|
Letni wieczór, czekała na
niego tam, gdzie zazwyczaj
się spotykali. Miał zjawić się
za kilka minut. Poczuła ciepły
oddech na swojej szyi,
później czułe pocałunki
dążące do jej ust. Kiedy do
nich doszedł, ujrzała jego
twarz, nie zdążyła nic
powiedzieć, złapał ją za ręce,
przyciągnął ją do siebie,
przytulił tak mocno jak tylko
potrafił i powiedział słodko
'witaj malutka'.
|
|
|
Jeżeli jesteś w stanie zrobić dla
kogoś więcej niż dla siebie samej, to
pewnie właśnie jest miłość. aale
nadal nie wiesz, czy On jest tym
kimś, w kim warto się zakochać. Na
ogół zresztą zakochujemy się w
nieodpowiednich osobach. I to jest
chyba najpiękniejsze.
|
|
|
Uwielbiam nocne rozmowy z Tobą. Te wirtualne buziaki w ciemnym pokoju oświetlanym tylko ekranem monitora działają na mnie potrójnie. A uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Lubię to, mimo iż wiem, że dla Ciebie ta rozmowa jest całkiem czymś innym niż dla mnie.
|
|
|
Ona, dziewczyna która
została zraniona tak wiele
razy. On, książe który uleczy
jej złamane serce. Napiszą
własną bajke i będą
szczęśliwi na wieki.
|
|
|
Pomalowałam paznokcie, wstaję
rano, potrafię się śmiać, odnawiam
kontakty ze światem. Jak widzisz
radzę sobie bez Ciebie. Tylko
czasem jeszcze zapominam
oddychać. Zwłaszcza kiedy
przechodzisz obok.
|
|
|
Chciałabym spokojnie zasnąć. Położyć się do łóżka i odpłynąć w magiczny sen, który dałby mi siłę na przeżycie kolejnego dnia. Moje myśli nie ofiarują mi snu. Każda z nich jest skierowana do Ciebie. Przymykam powieki by ukryć łzy. Muzyka w słuchawkach budzi wspomnienia, mogłabym ją wyłączyć, ale boję się ciszy. Nad ranem odpływam. Mózg pokazuje mi Twoje przejarane, czekoladowe oczy i błogi uśmiech, który nadal uwielbiam. Z letargu wyrywa mnie budzik. Wstaję i piję szybką kawę. Robię makijaż nakładając przy tym uśmiech na twarz. Wychodzę z domu, mijam znajome twarze, żadna z nich nie należy do Ciebie, chociaż nadal naiwnie wierzę, że Cię spotkam. Wracam nocą. Znowu tęsknię i marzę byś głaskał moje włosy i przytulał mnie z całej siły. Jak kiedyś.
|
|
|
A najgorsze jest to, gdy oboje nie macie humoru.. gdy nie możecie się przytulić.. gdy nie możecie poczuć tej bliskości będąc tak daleko od siebie..
|
|
|
Pierdolnij drzwiami. Raz a porządnie, tak żeby zadudniło i zatrzęsło. Chcę mieć pewność, że już nie wrócisz.
|
|
|
I dziś pijemy za wszystkich fałszywych przyjaciół, za zranione uczucia, za wszystkich tych którzy nas zostawili, za każdą osobe przez którą wylaliśmy chociażby i jedną łze, bądź na naszej twarzy zagościł przez nich smutek. Wasze zdrowie.
|
|
|
|