|
Rok temu dostalam cos wiecej niz pierscionek z bialego zlota, rok temu dostalam Jego zycie, stalismy sie jednoscia. ;*
|
|
|
Poukladane w szafie, posciele zmienione, porzadki zrobione, no to czekaMY. ;)
|
|
|
Kazdy z Nas aktualnie siedzi w innych pokojach, ja rozleniwiona leze w sypialni i czytam PLL, Kotel siedzi w salonie i przeglada polskie kanaly. Spokojny wieczor, przesiajkniety miloscia, obecnoscia i swoboda. Nie wyobrazam sobie, zebysmy mieli teraz kilka godzin patrzec sobie w oczka, i sie tulic, po kilku takich weekendach mielibysmy dosc, czulibysmy sie osaczeni, kazdy potrzebuje chwili dla siebie w weekend. A pozniej ? Czerwone usta, brazowe martini z tonickiem, swiece, pocalunki, milosc, paznokcie wbite w Jego plecy. ;*
|
|
|
Mam wszystkie czesci ksiazkek PLL ! W kazdej wolnej chwilii oddam sie lekturce ;D
|
|
|
kwit od wyplaty mile zaskoczyl, zwlaszcza jak sie jeszcze nie ruszylo do bankomatu.
|
|
|
poltora godziny snu. fuck. naucze sie wyciszac dzwonki w telefonie... Przemeczenie siega zenitu, boli mnie wszystko, jeszcze tylko jutro i weekend z M. ;* jeszcze tylko szesc dni roboczych i urlop.
|
|
|
kilka lat odkaldac i sie wybudowac - wygralam, te slowa zmienily wszystko. W koncu Kochanie widzi powrot do Polski, przyszlosc jest w Naszych rekach. Uwielbiam Go za to, ze chce miec cos swojego, a nie banku, uwielbiam Jego dojrzalosc, opiekunczosc.
|
|
|
zapuszczam. szukam fryzury slubnej, a co. ;)
|
|
|
nie rozumiem po co ludzie komplikuja sobie zycie, dlaczego tak bardzo boja sie zmian i konsekwencji. strach ma zawsze wielkie oczy- emigracja wiele uczy.
|
|
|
|