|
stoprocentx3.moblo.pl
Znowu będziesz mi groził samobójstwem pociętymi ręcami i najebaniem się do nieprzytomności gdy będę chciała z Tobą zerwać? Tym razem to na mnie nie podziała. Nie mogę
|
|
|
Znowu będziesz mi groził samobójstwem, pociętymi ręcami i najebaniem się do nieprzytomności, gdy będę chciała z Tobą zerwać? Tym razem to na mnie nie podziała. Nie mogę być z człowiekiem, który znęca sie nade mną psychicznie. Przykro mi.
|
|
|
- Wybieraj albo ona albo ja?! - wykrzyczałeś mi w twarz. - Co? Nigdy bym się tego po Tobie nie spodziewała. Wiedziałam, że nienawidzisz mojej przyjaciółki zresztą tak jak ona Ciebie. Ale żeby dawać mi taki wybór? - Wybieraj! - powtórzyłeś. - Ona! Bo to ona była przy mnie, gdy mnie zostawiłeś. Bo to ona mnie wspierała w moich wszystkich decyzjach i pocieszała, gdy się kłóciliśmy. Bo ona Cię akceptuje mimo wszystko. Bo ona nigdy nie kazałaby mi wybierać między dwoma najważniejszymi osobami w moim życiu. - krzyknęłam i odeszłam z łzami w oczach.
|
|
|
epiej byłoby , gdyby matka rzeczywiście mnie usunęła będąc w ciąży . zobacz , jakby było pięknie . Ty byś nigdy mnie nie poznał , nie cierpiał , nie ciął się , nie pił do nieprzytomności tylko dlatego , że znów się pokłóciliśmy , rodzice mieliby święty spokój , mama nie płakałaby po cichu , bo znów ją zawiodłam , najbliżsi przyjaciele nie musieliby znosić moich wiecznych wahań nastrojów , sąsiedzi nie narzekaliby , że znów włączyłam muzykę za głośno .. nawet mój pies cieszyłby się z tego , że w końcu nikt na niego nie podnosi głosu . ale niestety , mama tego nie zrobiła , więc muszę radzić sobie sama . nie mam na tyle cholernej odwagi , żeby połknąć garść tabletek , popić alkoholem i spaść w wieczną otchłań . starczy mi tylko niebezpieczne wychylanie się przed pasami w czasie czerwonego światła , mając nadzieję , że w końcu mnie coś pierdolnie na amen .
|
|
|
Jestem w stanie dla Ciebie zrobić wszystko. Dlaczego nie potrafisz tego docenić zielonooki potworze?!
|
|
|
'- To koniec. Już Cię nie kocham. - Dobrze. - Dobrze? Żadnych lamentów typu kocham Cię? Nie mogę bez Ciebie żyć? Nie rób mi tego? - Słucham?! Czy Ty myślisz, że ja nie będę mogła żyć bez dupka, który wczoraj mi mówił, ze kocha na zawsze, a dzisiaj, ze to koniec. No przykro mi, że Cię zawiodłam. ' setny raz przypominała sobie tą sytuację, setny raz miała łzy w oczach i setny raz dziwiła się sobie, że pokochała takiego dupka/ loveispain
|
|
|
On ją kochał.. Ona mu nie ufała. a przecież zaufanie to rzecz najważniejsza..
|
|
|
muszę iść do przodu.. ale ja chcę iść do tyłu. chcę wrócić do tamtych chwil gdy jeszcze Ci zależało..
|
|
|
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam piętnaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko piętnaście lat.♥
|
|
|
Mamo, jeśli mówisz,że mam bałagan w pokoju, to znaczy,że nie wiesz jak wygląda moje życie.
|
|
|
Dziś uświadamiam sobie, że nigdy z Tobą nie będę. Nie, nie dlatego, że nie chcę. Chcę. Tylko to w jaki sposób traktujesz dziewczyny. Twój stan bycia. To wszystko jest koszmarne. Nie musisz być z dziewczyną by ją całować. Tulić. I większości dziewczyn to odpowiada. Ale nie mi.
|
|
|
a gdy się kłóciliśmy zawsze stawałeś tyłem do mnie. kiedyś spytałam dlaczego to robisz. ' nie mogę patrzeć jak cierpisz przez takiego skurwysyna jak ja, rozumiesz ? - odpowiedziałeś .
|
|
|
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
|
|