|
Mam już dość tych długich, samotnych wieczorów. Dlaczego mi na nie pozwoliłeś? A chciałam tylko żebyś kochał mnie choć w połowie tak jak ja Ciebie. Czy to dużo?
|
|
|
Wtedy gdy najgłośniej krzyczałam ''pierdolić miłość'' pojawiłeś się właśnie Ty.
|
|
|
Kocham Cię, przejrzyj na oczy wreszcie i zobacz jak wielkie uczucie zniszczyłeś.
|
|
|
Więc proszę daj mi spokój, jeśli będziesz miał ochotę się znowu pojawić w moim życiu na ledwie kilka dni, a raczej kilka godzin. Pozwól mi żyć swoim życiem i cieszyć się z niego.
|
|
|
Nie, nie przestałam walczyć, bo Go już nie kochałam, skąd. Przestałam walczyć, bo zobaczyłam, że z tamtą jest naprawdę szczęśliwy.
|
|
|
Czy wciąż jestem w nim zakochana? Chyba tak, ale równocześnie zraniona. Pragnę jego powrotu, a jednocześnie panicznie się tego boję..
|
|
|
Usiadł nad rzeką i zaczął płakać, bo uświadomił sobie, jak źle postąpił raniąc jej uczucia.
|
|
|
Wracają wspomnienia. Zaczyna się mętlik w głowie. Ile człowiek by dał, żeby tamte dni wróciły. Czego by nie zrobił, żeby znów mógł czuć zapach Jego ciała. Dotyk Jego skóry. Smak Jego ust. Nie mogę przestać myśleć o Nim i choć udaję że mnie to nie obchodzi świadomość bliskości naszych osób nie daje mi zapomnieć. To wykańcza..
|
|
|
Dlaczego każdy chłopak musi robić to co dyktują mu koledzy?
|
|
|
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
|
Przeszedł obok, a ja poczułam jak coś chwyta mnie za gardło. To był znak, że wciąż go kocham.
|
|
|
Rodzice pewnie chcieli Ci dać na imię "Skurwiel".. Tylko ksiądz nie pozwolił. Prawda?
|
|
|
|