|
Może jestem wredną suką, a może po prostu o jeden raz za dużo się zaangażowałam..
|
|
|
Szkoda, że wogóle się poznaliśmy. Tak byłoby jednego idioty mniej w moim życiu.
|
|
|
I ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś, zmieniam się i swoje nastawienie do świata. Będę chłodna i bez uczuć. Będę mniej naiwna. Będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. Będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. Tak, uczyłam się od najlepszych.
|
|
|
A jak odchodził to bolało? - Nie kurwa, łaskotało i prosiło o więcej.
|
|
|
Zabiłam Cię w sercu i olałam żałobę.
|
|
|
Czasami zastanawiam się co teraz robisz, gdzie jesteś, o czym myślisz. Czasami chciałabym żebyś także za mną tęsknił. Czasami.
|
|
|
Jak możesz pożegnać się z kimś, bez kogo nie wyobrażasz sobie życia? Nie pożegnałam się. Nic nie powiedziałam. Po prostu odeszłam. Tamtej nocy postanowiłam przejść przez drogę w jej najszerszym miejscu.
|
|
|
Podobno z prawdziwej miłości nie można się wyleczyć.. Bo w końcu jak można zapomnieć o kimś to był dla nas wszystkim? Zapomnieć kogoś, kogo się kochało to tak jak pamiętać kogoś, kogo nigdy nie było nam dane poznać.. Niemożliwe..
|
|
|
Patrzysz na zegarek czwarta nad ranem. Siedzisz dalej choć wiesz że już późno czekasz chuj wie na co i wiesz że na próżno. Choć twardziel z Ciebie niezły łzy musisz ocierać. Po stracie ukochanej wciąż nie możesz się pozbierać.
|
|
|
Jeżeli już Ci zobojętniał dźwięk przychodzącej widomości sms to znaczy iż straciłaś nadzieję, że on kiedykolwiek napisze.
|
|
|
Jebie mnie to wszystko. Mam na Ciebie wyjebane. Nie obchodzi mnie juz nic, kompletnie. Koleś nie istniejesz już dla mnie. Jesteś pieprzoną pomyłką.
|
|
|
Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem.
|
|
|
|