|
stayplease.moblo.pl
kiedyś pokażę Ci to drzewo a na nim wyryte nasze imiona. pewnie wzruszysz ramionami i powiesz ' to było dawno. '. ale błagam zapamiętaj mnie na zawsze ♥
|
|
|
kiedyś pokażę Ci to drzewo, a na nim wyryte nasze imiona. pewnie wzruszysz ramionami i powiesz ' to było dawno. '. ale błagam, zapamiętaj mnie na zawsze ♥
|
|
|
żyję, bo muszę. bo są osoby które mnie potrzebują. gdyby nie one, huj wie gdzie bym teraz wylądowała.
|
|
|
Po prostu strasznie się boję, że to co teraz jest kiedyś minie, a kiedy minie, będe cierpieć i żałować że nie wykorzystałam wspólnych chwil.
|
|
|
- Widzisz to miejsce? - Widzę. -Właśnie. - I co z tego? - Tu będą nasze wspomnienia ♥
|
|
|
podobno już zapomina, jest jej lżej, czuje się lepiej, lecz co ona przeżywać będzie widząć Ciebie z nią, w jej objęciach będziesz tonąc, ona łzy wylewać za każdy wasz wspólny uśmiech, który jej so przetrwania jest potrzebny. Jak myślisz.. da rade? właśnie, nie wiesz, nikt - nikt z was, nie będzie wiedział, ona przeżywa piekło, zaś Ty sielankę z nią. ona pragnie tylko jednego, chce abyś po prostu przechodząc koło niej, spojrzał w jej oczy, zobaczył cierpienie, tak, cierpienie z twojego powodu. / pepsi :D
|
|
|
zrobię wszystko, żebyś była szczęśliwa, najwyższy czas. zapomnij o nim, to zwykły dupek - wiem łatwo mówić - ale czy mogłabyś być z chłopakiem który wyrządził Ci tyle krzywd?
|
|
|
jak to jest, że nie mogę zasnąć, tylko dlatego że o Tobie myślę? to cierpię na bezsenność, czy miłość?
|
|
|
nie wiedziałam, co powiedzieć, więc najzwyczajniej przytuliłam się do Niego.♥
|
|
|
prosiłam o zapomnienie, nie o przypominanie mi o Tobię..
|
|
|
teraz kiedy już nic się nie liczy, mam odwagę powiedzieć ci co czułam przez okres twojej obojętności. przeżywałam to, co Bella, gdy Edward ją opuścił. strach - przed przyszłością, pustą przeszłością. miałam takie chwile, gdy każdy dzień witała i żegnała rozpacz, nic innego, tylko Ty, wciąż mam takie momenty.. momenty, kiedy w mojej głowie gościsz tylko Ty, najczęściej nocą. przyznaj się, byłam w twoich oczach nikim, zawsze. tak, masz racje, nie zapomne nigdy, ale zaczne.. zaczne od nowa. napewno, myślisz "wiele razy próbowałaś" tak masz racje, mnóstwo. ale każdy jeden, przyzwyczajał mnie do samotności, do cierpienia, do odrzucenia z twojej strony. powiem Ci jeszcze, że ciężko było mi się przyzwuczaił do tego, że nie jesteś mój. niech zgadne "jebać Pepsi?" zgoda, jestem z "niższych sfer" nie jestem idealna, nie oczekuje, że dasz mi drugą szanse, zresztą nigdy nie zamierzałeś jej dać, dziękuje.
|
|
|
mam tą ciągłą nadzieje, że będzie lepiej, że kiedyś i ja będę szczęśliwa.. złe duchy zostawią mnie, a ja sama zacznę budować moje życie, nowe życie, bez Ciebie. lecz szanowny panie, Ty nie potrafisz się odczepić, tkwisz w moim sercu w mojej głowie, a ja jak pojabana, wciąż myślę o Tobię i wiesz.. czasem chciałabym wrócić do tego co było, lecz sama nie sprawię aby było dobrze..
|
|
|
|