 |
sszepteem.moblo.pl
ej życie przewrotne jest więc ciesz się każdą chwilą wyłapuj dobre momenty ile by ich nie było.
|
|
 |
ej, życie przewrotne jest, więc ciesz się każdą chwilą
wyłapuj dobre momenty, ile by ich nie było.
|
|
 |
a ona wciąż udawała , że jest mistrzynią wymazywania z pamięci
bolesnych wspomnień i przykrych doświadczeń ..
|
|
 |
Dziękuję Ci za moje myśli, którymi mogę pozaklejać bezczynność,
powymyślać Ciebie idealnego, nas idealnie beznadziejnych, jak zawsze.
|
|
 |
Gdy ktoś zaczyna żyć coraz głębiej, wewnątrz siebie samego, żyje też prościej na zewnątrz. Niestety, proste życie nie zawsze niesie ze sobą głębię.
|
|
 |
a dla Ciebie?
co znaczy kochać drugą osobę?
|
|
 |
Mógłbym pisać piękne słowa jak każdy że to znaczy szanować,być zawsze dla niej,być wiernym,oddanym,czułym...itd. Czy tak jest naprawdę? Tak...ale taj naprawdę kochać to nie tylko szanować,rozpieszczać,być oddanym wiernym,czułym...Kochać to poprostu być odpowiedzialnym za drugą osobę...Kochamy wtedy gdy nie myślimy już o sobie i o swoich potrzebach ale potrzebach tej drugiej osoby.I choć miłości są różne jak do ojca,matki,cioci,przyjaciela,pas,dziewczyny to jednak zawsze chodzi o to samo o to że ta osoba jest poprostu najważniejsza....
|
|
 |
trafiłam do nieba w samym środku piekła.
|
|
 |
Mimo to kochała go nadal, bo - po raz pierwszy w życiu - poznała, co to wolność.
Mogła go kochać, choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć,
nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoić się tym,
co ludzie knują przeciwko niemu.
To właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce,
nie bacząc na to, co pomyślą inni.
|
|
 |
co wieczór puszczam muzykę w słuchawkach, i sobie płaczę. to już uzależnienie, bez tego nie zasnę.. /sszepteem
|
|
 |
/ sszepteem . zapomniałam dodać.
|
|
 |
najchętniej odżywiam się złudnymi nadziejami. one nie mają daty spożycia ..
|
|
 |
Nie, nie użalam się nad sobą jak wydawać by się mogło... To w końcu nie w moim stylu. Przecież jestem twarda. Ale po prostu tego nie ogarniam! Ani głową, rozumem, ani sercem, emocjami... I co z tego, że tu na Widokówce uciekam od myśli? Oddycham wolnością i marznę? Bez względu na to jak bardzo pragnęłabym się uwolnić od tego świata - wciąż trwam. I co z tego, że chciałabym do Ciebie teraz zadzwonić i móc chociaż "wypłakać" się do słuchawki? Co z tego...?
; /
|
|
|
|