|
ssyll.moblo.pl
I wiedzieć chciała kim naprawdę była… kogo kochała i dla kogo żyła
|
|
|
ssyll dodano: 15 października 2010 |
|
- I wiedzieć chciała, kim naprawdę była… kogo kochała i dla kogo żyła
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Budzisz się pewnego ranka i siadając na brzegu łóżka obiecujesz sobie, że łzy które Właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi.
Przysięgasz sobie, że od dziś będziesz szczęśliwy.
Nie ważne czy to szczęście będzie prawdziwe, czy tylko będziesz się oszukiwać, że jest. Grunt, abyś potrafił oszukać samego siebie.
Abyś zdołał oszukać własną podświadomość na tyle, aby poczuć się spełnionym.
Aby potrafić się uśmiechnąć, nawet w kryzysowej sytuacji. są problemy.
Każdy z nas je posiada.
Jedni większe, drudzy mniejsze bądź mniej istotne.
Sęk w tym jak sobie z nimi radzimy.
Nie z każdej sytuacji jest wyjście i nie każdy problem da się rozwiązać.
Właśnie teraz nasuwa się myśl - jak być szczęśliwym mając problemy?Jak oszukać własną Mentalność, że problemy nie istnieją a życie jest piękne?
Właśnie nad tym głowimy się każdego dnia.
Każdej nocy obsesyjnie zastanawiamy się co zrobić, aby w końcu zrozumieć sens naszego istnienia.
Aby w końcu odnaleźć ścieżkę do szczęścia.
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Czasami rano wstaję z łóżka pełna życia, podekscytowana, radosna, a czasami nie chce mi się wstawać...
Czasami zaraz po przebudzeniu spędzam dwie godziny przed lustrem i trzy w łazience, a czasami spojrzę tylko raz, sprawdzając,czy jestem czysta.
Czasami cały wieczór szykuję ubrania dopasowując te lepsze do najlepszych, a czasami wkładam to, co pierwsze nawinie mi się pod rękę.
Czasami...
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
ona mimo upływu czasu wciąż sika w miejscach publicznych , pali w najmniej odpowiednich miejscach , zakochuje sie w dupkach , unika szkoł i dobrych uczynków . Intrygantka odczuwa przyjemność, kiedy nienawiść zyskuje wzajemność , momentami romantyczna jednak lubi zadawać ból , być może i czuła sama tego nie wie , wie tylko że jej wady zawsze będą się przeplatały z zaletami .
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
najgorsze, są chwilę, gdy przestajesz być silny. kiedy rozumiesz, że nie masz szans zwyciężyć, chociaż do tej pory byłeś przekonany, że Ci się uda. gdy siedząc na parapecie, z papierosem w ręku, patrząc na krople deszczu delikatnie uderzające w okno, zdajesz sobie sprawę, że nie masz nic. gdy każda piosenka przypomina, Ci o tym, że do niczego nie dążysz. najgorsze, są chwilę, kiedy wolisz, umrzeć, niż żyć.
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Czasami chciałabym nauczyć się być obojętna, na błędy które tak często popełniasz. Czasami wolałabym mieć serce z kamienia, niż co dzień czuć w sobie że wciąż nic sie nie zmienia
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Znany był z tego, że dziewczyny traktowal jak jednorazowe chusteczki higieniczne: spuścić się i wziąć nową.... ;p
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
`Odczekać 6 godzin, albo kilka dni, pare miesięcy, rok. Potem znów zaświeci słońce. `
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
I co mam teraz powiedzieć?
Że tak bardzo tęsknie?
Że analizuję wszystkie wspólne chwile?
Że wciąż powtarzam sobie nasze ostatnie zdania?
Tak.. Tęsknie i to bardzo..
Za Twym spojrzeniem,
Za ciepłym uśmiechem,
A w szczególności za Tobą ;*
Teraz wiem jak bardzo mi na Tobie zależy..
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę, że nadal żyję.
Nie zagłodziłam się, nie utopiłam w wannie, nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką.
Nie zapiłam się tak ogólnie, nie wlazłam pod pędzący autobus.
Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką:
Jesteśmy dumni, że sobie radzisz!
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Minął rok. Nauczyłam się spokojniej oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować.
Czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy.
Czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
|
|