|
ssyll.moblo.pl
Kochaj mnie! Co? Tak żebyś nie spał w nocy zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości widząc mój uśmiech skierowany do i
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
- Kochaj mnie!
- Co?
-Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
- Już raz tak pokochałem. Ale Ty mnie wtedy odrzuciłaś.
... ;*;(
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Sprzątasz swoje życie tak długo. Czasem już nawet nie masz siły na płacz. Potem wejdzie Ci do Twojego poukładanego życia jakaś bakteria i znów musi wszystko zrujnować.
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
zatrzymaj czas i jeszcze raz powiedz mi że to koniec. prosto w oczy, bez żadnego płaczu i bez kłamstw. no powiedz! widzisz tchórzu, nie potrafisz.. w naszym życiu było za dużo wspólnych, pięknych chwil, które odtwarzają się w myślach każdego dnia.
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
obudziła się z niemym krzykiem w środku nocy. cała roztrzęsiona nie wiedziała co się dzieje. kolejny raz zasnęła w ubraniu, po wypiciu butelki taniego wina. nie zmywając wczorajszego makijażu, nie ściągając nawet szpilek.leżała drętwo na łóżku trzymając w ręku chusteczkę. to sen o nim, ją obudził. nie pamiętała szczegółów, ale zrozumiała jego przesłanie.dotarło do niej, że jeżeli nam czymś zależy, to trzeba o to walczyć.pomimo wszystko. pomimo przeciwności losu. zagryzła wargę i gwałtownie podnosząc się z łóżka, chwyciła za płaszcz, wybiegając z mieszkania.biegła w rozczochranych włosach, niedbałym makijażu zrobionym dzień wcześniej. biegnąc jak oszalała, targając swoją sukienkę. zobaczyła go na ich wspólnej ławce. siedział w świetle jednej z latarni. było widać,tylko jego twarz. podeszła delikatnie stąpając z nadzieją, że uda jej się wyrazić swoje uczucie. wyciągnęła do niego rękę, a on patrząc na nią z pogardą w oczach, wyszeptał :
'miłości nie można kazać czekać. spóźniłaś się' .
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
- dlaczego mam zatem słuchać serca. ?
-bo nie uciszysz go nigdy. i nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w Twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie.
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Bo kiedy mówiłam "nie pisz do mnie" po raz setny,nie wiedziałam,że to będzie ten ostatni raz... Miałam nadzieję,że odezwiesz się ponownie,by móc chociaż powiedzieć Ci "nie pisz do mnie".
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
`. Nie rozumiem. Koniec lata, deszczowe weekendy, pochmurne niebo,
przechodnie z parasolami, małe dzieci z kolorowymi płaszczykami ..
Tylko ja taka inna - siedzę mokra na krawężniku ze słuchawkami w uszach,
słuchając kiedyś 'naszą' wspólną piosenkę ..[hallo- beyonce]
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
`. Nawet nie usłyszałam od Ciebie tak mi drogich i przykrych słów. Po prostu
odszedłeś ode mnie bez słowa .. Jakbym była ogniem a Ty wodą ../syll
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
`. I nie obchodzi mnie nic. Oni wciąż powtarzają 'dzisiaj go widziałam',
'wczoraj go spotkałam', 'słyszałam, że ma inną' ..
Pytanie, dlaczego mi to mówią ? Czy aż tak ważną rolę odgrywałeś w moim życiu
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
`. Poczułam wibracje.. A tam ? Wiadomość od Ciebie. Nawet nie spostrzegłam,
że na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Ale momentalnie zbladł ..
Przypomniałam sobie - przecież ja i tak nic dla Ciebie nie znacze .
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
*Wchodzę do klubu, idę pewnym krokiem..czuję jak obmacujesz Mnie wzrokiem ;p Zapamiętaj jedno-ja nie jestem na sprzedaż! Można Mnie kupić za miłość..za nic innego się nie dam:)
|
|
|
ssyll dodano: 13 października 2010 |
|
Nie myślała o nim przez 3 miesiące, nie widząc go na oczy. Aż zapomniała jego spojrzenie, uśmiech i zapach. A gdy go znowu zobaczyła zrozumiała, że cały ten czas poszedł się je.bać...
|
|
|
|