|
ssskurwiel.moblo.pl
mówisz ze chcesz odejść. odejdź ale zabierz mnie ze sobą .
|
|
|
mówisz, ze chcesz odejść. odejdź, ale zabierz mnie ze sobą .
|
|
|
Trzeba się naćpać, najebać i wrócić do domu.
|
|
|
On obok mnie. Leżelibyśmy spleceni w uścisku. Muskałby moją szyję, obojczyki, uszko i szeptał, że mnie kocha. Szeptał ile dla Niego znaczę. Popatrzyłabym w Jego oczy i zatopiła się w nich. Nic by się nie liczyło. Tylko My. Nasz świat. Nasza wymarzona kraina. Kraina rozkoszy. Coś na co czekaliśmy tak długo. Czulibyśmy swój smak, zapach, dotyk. Muskalibyśmy swoje wargi i splatali w uścisku dłonie...
Potem usnęłabym z głową na jego klacie, podczas gdy on miziałby rączką po moim kręgosłupku i pilnował całą noc.
|
|
|
pomyśl jak bardzo musiałeś ją zranić, że doprowadziłeś aby zapłakała. Ją, dziewczynę która przeszła przez najgorsze z możliwych momentów w życiu.
|
|
|
nigdy nie wiedziałam, że można płacić za miłość. Nigdy nie podejrzewałam, że ja również za nią zapłacę gorzkimi łzami, bólem po lewej stronie klatki piersiowej i nieprzespanymi nocami.
|
|
|
nie daliśmy sobie nawet szansy, nie spróbowaliśmy, nie żałujesz?
|
|
|
nie mam czasu się z kimś zadawać i udawać, że mi nastrój poprawia.
|
|
|
Lubię jak udajemy że na siebie nie patrzymy.
|
|
|
Żałuję, że tak to się potoczyło wiesz? Miało być zupełnie inaczej, mieliśmy być szczęśliwi, miałeś czuć się bezpiecznie w moich ramionach
|
|
|
obiecuje, że pewnego dnia ci przypierdole,
poprostu cię zabije, odkąd pojawiła się twoja parszywa morda w moim życiu nic nie jest tak jak powinno
ale jeszcze za to bekniesz, będziesz cierpiał baaardzo długo i baaardzo mocno
|
|
|
Co ja w nim takiego zobaczyłam?
|
|
|
Nie powiem Ci ile razy Cię potrzebowałam, ile razy chciałam się przytulić, ile razy chciałam z Tobą pogadać, nie powiem bo tego nie zliczę..to przecież nigdy nie miało sensu
|
|
|
|