|
srajnabanie.moblo.pl
tak cudownie kładłeś mnie do snu .
|
|
|
tak cudownie kładłeś mnie do snu .
|
|
|
nasze usta spotykały się coraz częściej , nasze serca ogrzewały się wzajemnie . nasze imaginacje przeistaczały się w coś realnego . dwie dusze w jednym ciele , brakowało mi ciebie .
|
|
|
Nie obiecuje Tobie,
Że zdobędziemy złote góry,ale obiecuję ci bezwarunkową miłość.
|
|
|
co z tego że wielu osobom to nie pasuje . co z tego że nie raz kłóciliśmy się . co z tego ? przecież ważne jest to co my czujemy . a ja kiedy jestem przy tobie czuję się jak w niebie .
|
|
|
a może coś przeoczyłam , a może po prostu zgłupiałam .
|
|
|
i co dzień wieczorem zamiast modlitwy dziękuję światu że pozwolił nam to wszystko spieprzyć .
|
|
|
a pamiętasz jeszcze te dni w , których powietrze pachniało nami , w których nasz śmiech rozprzestrzeniał się na odległość 274685 km , kiedy wszystko było cudowne , każdy dzień spędzony razem , każde snute plany na przyszłość , kiedy obiecywałyśmy sobie że wszystko będzie dobrze i nic nas nie rozłączy , bo nasze kłótnie wyżynają z nas to co najpiękniejsze ? pamiętasz ? .
|
|
|
Jak każdego wieczoru położyłam się na łóżko , obok mnie leżał telefon i biały miś z sercem , włączyłam moją ulubioną piosenkę która tak bardzo kojarzyła mi się z nim i marzyłam . Chociaż nie wiem czy można by to nazwać marzeniami bo ja po prostu wspominałam chwile spędzone z tobą i modliłam się o to by tych chwil było jeszcze nieskończenie wiele . Miałam go przy sobie , wiedziałam że moje uczucia są przez niego odwzajemniane , wiedziałam że mu zalezy a i tak bałam się że go stracę . Bałam się że wszystko się skończy . Zamknęłam oczy i odmawiałam swoją wieczorną modlitwę , i powoli zasypiałam z uśmiechem na ustach . W pewnym momencie z półsnu wytwał mnie dźwięk smsa , przysłałeś wiadomość o treści ' dobranoc kochanie , przepraszam jeżeli cię obudziłem . ' . Pomyślałam że nie spotka mnie już nic piękniejszego kładziesz mnie spać i budzisz takimi słowami .
|
|
|
Byliśmy sami .. Byliśmy u mnie w domu , na stole stał najtańszy szampan i paczka miętowych papierosów . Byliśmy śmielsi i nie obchodziło nas nic . Nasze oczy spotykały się tak często że moje serce niemal wydrapywało się przez klatkę piersiową , bo kazde twoje spojrzenie w moją strone sprawiało że dostaję palpitacji serca . Wtulałam się w ciebie około trzech godzin , nasze usta wciąż się stykały a ja i tak miałam wrażenie że czas mija szybciej niż kiedykolwiek indziej . Wciąż spoglądałam na wskazówki zegara i myślami próbowałam zatrzymać czas . Bo przy tobie byłło mi tak cudownie .
|
|
|
kiedyś mi powiedziałeś żebym nigdy się dla Ciebie nie stroiła , bo kochasz mnie taką jaka jestem , bo kochasz mnie naturalną , ale ja wiem że pociąga Cię kiedy zrobię trochę mocniejszy makijaż założę spódnicę , bądź obcisłe spodnie i bluzkę z większym dekoltem . A wiesz skąd to wiem ? Bo za każdym razem kiedy zrobię się na bóstwo , patrzysz na mnie takim pociągającym i głębokim spojrzeniem ,a twoje dłonie częściej mnie dotykają niż tedy gdy założę zwykłe trampki przyduże spodnie i za dużą bluzkę . Skarbie , bo ja znam każde twoje spojrzenie .
|
|
|
do naszego spotkania były jeszcze dwie godziny , a ja już zaczęłam się szykować . Założyłam spodnie które tak lubił , zrobiłam kocie kreski na powiekach bo sam mówił że tak je uwielbia , pomalowałam usta twoim ulubionych błyszczykiem i wypuściłam na siebie woń perfum które wręcz kochałeś . Starałam się dopracować każdy szczegół mojego ciała , aby był pod wrażeniem mojej osoby , aby nigdy nie musiał się za mnie wstydzić ..
|
|
|
|