|
No i teraz mam dylemat: jak mu o tym powiedzieć? - Takich historii, które zaczęły się i skończyły w jednej chwili, było tysiące. Jedne oparte tylko na słowach: „ Będziemy się spotykać?”. Inne bardziej klasyczne: „Będziemy ze sobą chodzić, co ty na to?’. I wszystkie te laski, które przychodziły i mówiły: „Wiesz, ja jest z tym” albo „ A ja spotykam się z tamtym”. Ale koniec końców większość tych strasznie zakochanych nawet się nie całowała! A te nieliczne związki, które przetrwały i przekształciły się w prawdziwe relacji, trwały najwyżej tydzień lub dwa…
|
|
|
Chcę go zostawić… a robię się na bóstwo. To zaprzeczenie samo w sobie.
|
|
|
Jestem zakochana w miłości. A to nie była miłość. To było moje pragnienie zakochania się, bycia zakochaną. Ale do tego potrzebny jest on. Ten, z którym wszystko pójdzie dobrze
|
|
|
Czy w taki razie… to ze mną jest coś nie tak? Dlaczego po jakimś czasie niczego już nie
czuję? I w jednej chwili, sama nie wiem dlaczego….
|
|
|
A ja? Kiedy powiem „kocham”?
|
|
|
My, które od miesięcy nosimy w kieszeni kłódkę i nie mamy żadnego imienia, żadnej nadziei, żadnego marzenia, dla którego mogłybyśmy ją zawiesić?
Dlaczego nie ma tu latarni dla nas? Latarnia dla singli! I z tą ostatnią myślą… Żegnaj
|
|
|
Rozpatrując ponownie swoje czyny, można dojść do wniosku, że to powinno dać nam do myślenia.
|
|
|
Najpiękniejsza w życiu jest możliwość spojrzenia wstecz i uświadomienia sobie, jak źle nam było z powodu różnych rzeczy, o których potem zupełnie zapominamy, oraz jak bardzo byliśmy szczęśliwi dzięki tym, które zapamiętamy na zawsze.
|
|
|
Odwróciliśmy się po dwunastu krokach, bo miłość jest jak pojedynek, i spojrzeliśmy na siebie po raz ostatni.
|
|
|
Idealny uśmiech, ciemna karnacja, gęste czarne włosy, orzechowe oczy, wydaję się ciemny jak tubylec i słodki jak bounty. Gdzie był do tej pory?
|
|
|
Czasami, żeby zobaczyć ścianę, musisz na nią wpaść.
|
|
|
|