"Pamiętam, gdy tamtego dnia ujrzałam Twoje łzy... Chyba nigdy nie czułam się bardziej podle, a najgorsze było to, że nie wiedziałam, co robić, abyś przestał płakać. Wiedziałam, że Twoje łzy lecą przeze mnie. Zawsze chciałam je zo baczyć, by przekonać się, czy Ty w ogóle potrafisz płakać. Zawsze byłeś taki twardy, obojętny. Myślałam, że w ogóle nie wiesz, co to smutek. Aż wkońcu się przekonałam, że jednak wiesz - i żałowałam. Wtedy poczułam się niezwykle. Poczułam się tak bardzo ważna dla Ciebie. Tak bardzo kochana. Wtedy postanowiłam Cię uszczęśliwiać. Nie pozwolić nigdy więcej na to, żebyś zapłakał. I właśnie w ten sam dzień zrozumiałam, że mój świat bez Ciebie nie istnieje... że słowo kocham, które wymawiałam do Ciebie jeszcze wczoraj, stało się najprawdziwszą prawdą. Poczułam to, na prawdę. Stałeś się moim medium. Wiem... wszystko inne przestało się liczyć. Czułam, że mój świat opiera się tylko na Twoim szczęściu - chciałam Ci je dać za wszęlką cenę. Pamiętam ten dzień jak dziś...
|