Ksiądz jako pokutę dał mi odpoczynek od mojego największego uzależnienia. Niestety odpowiedziałam mu, że to niemożliwe, ponieważ to Ty jest moim uzależnieniem, bez którego nie mogę żyć. Ksiądz uśmiechnął się i pokiwał głową mówiąc: ''Moja droga, jeżeli nie możesz go opuścić choć na chwilę, to oznacza, że go strasznie kochasz. wiem, że jesteś jeszcze bardzo młoda, ale to właśnie w tym okresie życia najbardziej się kocha. Życzę ci moja kochana, aby on kochał ciebie, tak jak ty jego. Z Bogiem dziecinko.'' / antra
|