|
solitudee.moblo.pl
decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego
|
|
|
decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego
|
|
|
Boże, pozwól mi go dotknąć, poczuć, przytulić. Pozwól by był blisko. Daj mi go. Całego, na kilka sekund, pozwól spojrzeć w oczy, lekko dotknąć dłoni. Zniszcz wszystko, każdy kilometr, dzielący mnie od szczęścia.
|
|
|
spakować swoje rzeczy i pojechać. zostawić wszystko co było do tej pory, zabrać tylko wspomnienia, które z czasem zaczną blednąć. zabrać żal i ból, który zadali bliscy spróbować żyć od nowa
|
|
|
Podobno nic bez powodu się nie kończy, ale czas pokazuje, że człowiek człowiekowi w jakiś sposób może się znudzić. Tylko po co ta cała nadzieja? Byłam naiwna, chociaż skąd miałam wiedzieć, że tak się stanie? Ludzie są coraz bardziej podli. Bawią się innymi, czasami wykorzystują, udają, że zawsze możesz na nich liczyć, a po jakiś czasie ulatniają się jak dym z gaszącego się papierosa. A co mi pozostaje? Łzy. Łzy po kimś, kto od Ciebie odchodzi. Po kimś, kto tak naprawdę jest tą pieprzoną częścią całego mojego życia.
|
|
|
budzisz się pewnego ranka i siadając na brzegu łóżka obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi. przysięgasz sobie, że od dziś będziesz szczęśliwa. nie ważne czy to szczęście będzie prawdziwe, czy tylko będziesz się oszukiwać, że jest. grunt, abyś potrafiła oszukać samą siebie. abyś zdołała oszukać własną podświadomość na tyle, aby poczuć się spełnioną. aby potrafić się uśmiechnąć, nawet w kryzysowej sytuacji. są problemy. każdy z nas je posiada. jedni większe, drudzy mniejsze bądź mniej istotne. sęk w tym jak sobie z nimi radzimy. nie z każdej sytuacji jest wyjście i nie każdy problem da się rozwiązać. właśnie teraz nasuwa się myśl - jak być szczęśliwym mając problemy? jak oszukać własną mentalność, że problemy nie istnieją a życie jest piękne? właśnie nad tym głowimy się każdego dnia. każdej nocy obsesyjnie zastanawiamy się co zrobić, aby w końcu zrozumieć sens naszego istnienia. aby w końcu odnaleźć ścieżkę do szczęścia.
|
|
|
Mam takie schizy , że leżąc wieczorami na łóżku , w pustym pokoju zaczynam myśleć czy ktoś mnie jeszcze potrzebuje , czy komuś gdzieś tam w najmniejszym zakamarku serca choć trochę na mnie zależy . Czasami ot tak po prostu , po moich policzkach spływają łzy , to weszło mi już w nawyk , bo wracam do wspomnień , bo myślę o tym co bolało mnie najbardziej , kto zadał mi ból , a kogo ja skrzywdziłam . Czasami wydaje mi się że nie mam dla kogo istnieć , a jeśli mam to tylko dla psa , który potrzebuje mnie tylko do wyprowadzenia , nakarmienia i głaskania . Myślę , kim jestem w tym swoim " życiu " którego scenariusza nigdy nie zrozumiem . To bezsensowne , ale myślę o tym , wiedząc że nie uzyskam żadnej odpowiedzi , bo sama sobie odpowiedzieć nie umiem, a nie ma drugiej osoby która miała by odwagę powiedzieć mi nawet najgorszą prawdę .
|
|
|
I tym razem, kiedy się z kimś zwiąże powiem mu, aby niczego mi nie
obiecywał, aby niczego nie zapewniał i nie wróżył nam wspólnego
przyszłego życia. Nauczyłam się, że nie warto wierzyć w jakiekolwiek
obietnice. Nie należy brać ich do serca, bowiem nikt nie jest w stanie
przewidzieć przyszłości i zapewnić, że uczucie nie ustanie, nie zmieni
się... a niespełnione obietnice od ukochanej osoby, która odeszła bolą
najbardziej. Już nie bujam w obłokach. Kieruje się realiami`
|
|
|
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie.
|
|
|
Każdy przeszedł przez coś co go cholernie zmieniło.
|
|
|
chciałabym znowu tak czuć , mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do
ucha . chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą , że dzwoni ten
Ktoś . chciałabym denerwować się przed spotkaniem , a widząc Jego czuć
przyspieszone bicie serca . chciałabym ukradkiem na Niego spoglądać ,
a potem tak zwyczajnie patrzeć głęboko w oczy i trzymać się za ręce ,
ściskać ile sił .
|
|
|
Na początku życie jest szkicem, któremu napotkani w przyszłości ludzie
dodadzą barw.
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
|
|
|
|