|
smutaaas.moblo.pl
Ludzie zazwyczaj nie mają pojęcia jak bardzo się starasz i jak bardzo Ci zależy dopóki nie przestaniesz.
|
|
|
Ludzie zazwyczaj nie mają pojęcia, jak bardzo się starasz i jak bardzo Ci zależy, dopóki nie przestaniesz.
|
|
|
Przyjemnie jest od czasu do czasu, na kimś się nie zawieść..
|
|
|
Dławię się Twoim brakiem.
|
|
|
Znowu mi się śnisz, ale to nie Ty myślisz o mnie, tylko ja tęsknię za Tobą.
|
|
|
Kolejny raz mieszasz mi w głowie.
|
|
|
Czasem jestem przerażona tym, jak bardzo pragnę, żeby on wrócił. Nie mam pojęcia, dlaczego nie umiem pogodzić się z tym, że to wszystko już dawno się skończyło. Mam wrażenie, jakbym w jakimś stopniu dalej czuła jego obecność i tylko czekała, aż on przyjdzie i zakończy wszystko, co złe. Próbowałam mu uwierzyć, że czas mi pomoże, że zaleczy moje rany, ale tak się nie stało. Mijające miesiące tylko oddaliły mnie od niego, ale nie zabrały poczucia samotności, pustki i bezradności. Nie wiem, jak dalej radzić sobie z tą porażką, bo utrata jego była największą przegraną, jaką poniosłam. Nie chcę żyć dalej z ciężarem tej utraconej miłości, bo to ona blokuje mi przejście do tego szczęśliwszego życia. Nie rozumiem, jak to jest. On mnie nie chce, ale równocześnie nie pozwala mi iść dalej. Niezakończone rozdziały nie pozwalają zacząć nowych. Za każdym razem, kiedy chcę w końcu dobrnąć do końca, on nagle urywa i nigdy nie możemy zamknąć tego, czego od dawna tak naprawdę nie ma.
|
|
|
Ile jeszcze razy musisz mnie zranić, żebym zrozumiała, że nie warto już o Ciebie walczyć?
|
|
|
Dzisiaj znowu płakałam i tęskniłam tak mocno, że czułam jak tęsknota miażdży mi płuca. Zawiodłam, bo przecież miałam walczyć, miałam zapomnieć. Nie sądziłam, że walka z miłością to taka syzyfowa praca. Czuję się, jakbym kolejny raz spadała w otchłań.
|
|
|
Czy można kogoś tak bardzo kochać? Czy można o kimś myśleć w każdej chwili, każdej sekundzie, bezustannie? Nie potrafię zrozumieć, co się ze mną dzieje, nie kontroluję swojego serca. Jestem całkowicie bezbronna. Poddałam się miłości, ale ona mnie nie chce. Jestem dla niej tylko zwyczajnym istnieniem, jakich wiele na tej planecie, które chowa się w swojej szarości i braku wyrazu. Jestem dla niej przezroczysta, zbyt zwyczajna, abym mogła otrzymać to samo od drugiej osoby. Pozostało mi jedynie patrzeć w Twoje oczy. Oczy, z których nie umiem nic wyczytać, które są dla mnie jedną wielką tajemnicą, czymś nieodkrytym.
|
|
|
Tęsknię za każdą sekundą, w której byliśmy razem.
|
|
|
Upadłam. Z racji tego, że nie ma już Ciebie to nikt nie poda mi ręki, żebym wstała.
|
|
|
Czasem jestem przerażona tym, jak bardzo pragnę, żeby on wrócił. Nie mam pojęcia, dlaczego nie umiem pogodzić się z tym, że to wszystko już dawno się skończyło. Mam wrażenie, jakbym w jakimś stopniu dalej czuła jego obecność i tylko czekała, aż on przyjdzie i zakończy wszystko, co złe. Próbowałam mu uwierzyć, że czas mi pomoże, że zaleczy moje rany, ale tak się nie stało.
|
|
|
|