|
smillle.moblo.pl
To wtedy zawarli pakt. Tu i teraz jak rozbawione dzieci. Gdyby jedno z nich chciało skoczyć czy odkręcić gaz albo się powiesić czy może połknąć pastylki nasenne mus
|
|
|
|
To wtedy zawarli pakt. Tu i teraz, jak rozbawione dzieci. Gdyby jedno z nich chciało skoczyć czy odkręcić gaz albo się powiesić, czy może połknąć pastylki nasenne, musi zadzwonić do drugiego, by nakłonił go do porzucenia samobójczych myśli. Żartowali na ten temat, jakby w to wierzyli. On czuł, że kiedyś odbierze taki telefon. Ona powie mu:"To ja, siedzę na parapecie".
|
|
|
|
Czasami mam wrażenie, że moje łzy sprawiają Ci przyjemność.
|
|
|
|
ludzie się nie zmieniają. to my ich lepiej poznajemy.
|
|
|
|
jak mogę myśleć, że jestem silna czując podmuch powietrza pod stopami? w jaki sposób szczęście może być tak niewłaściwe? jak to możliwe, że cierpienie jest tak słodkie? jak możesz pozwalać mi patrzeć gdy śpisz a potem przerywać moje sny jak zwykle? w jaki sposób wniknęłam tak głęboko?
dlaczego się w Tobie zakochałam? obrzydliwy smak rozczarowania.
|
|
|
wyglądają jak ciasteczka, smakują jak ciasteczka, ale to tylko frajerzy.
|
|
|
|
czego teraz najbardziej chcę? cofnąć czas o miesiąc, taak.. dokładnie o miesiąc. przeżyć wszystko jeszcze raz. jeszcze raz poczuć Twoją bliskość, Twój dotyk. zobaczyć Twój uśmiech, poczuć Twój zapach perfum zmieszany z papierosami i alkoholem. po prostu poczuć Ciebie. / marchewkowybanan
|
|
|
|
- przepraszam, to nie ma sensu. dłużej tak nie mogę. - syknęłam do niego stojącego na przeciwko mnie. patrzyłam jak nerwowo przygrywa dolną wargę powstrzymując się żeby nie zrobić czegoś czego by żałował. bez słowa założył kaptur i odwracając się odszedł. usiadłam na ławce zakrywając dłońmi twarz, czułam na sobie jego zapach, widziałam przed sobą jego twarz a na ustach smak jego miętowej gumy, papierosów i piwa. chciałam to cofnąć, pobiegnąć za nim i rzucając mu się na szyję poczuć jego bliskość ale było już za późno, za późno by naprawić swój bolesny błąd. /
grozisz_mi_xd
|
|
|
|
kurczę, nic mi się w życiu nie układa. nawet grzywka.
|
|
|
nie cofać się, patrząc, na porażki przeszłości, by ktoś ci szepnął kiedyś, elo dzieciak dorośnij!
|
|
|
#To co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? Nie musisz,
|
|
|
|
-Zawiodłam się na nim.. -Czemu? -Kiedyś był inny -Ludzie się zmieniają.. -Fakt...
|
|
|
|
zaniepokoiłeś mnie swoim spojrzeniem. [s]
|
|
|
|