|
smallspy.moblo.pl
Kiedy się ma siedemnaście lat cały świat u stóp urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego jak mężczyzna
|
|
|
Kiedy się ma siedemnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego, jak mężczyzna
|
|
|
Kocham cie za przeszłośc.
|
|
|
please let me get what i want/
proszę, pozwól mi wziąć co chcę
|
|
|
i'll do things you never forget/
zrobię rzeczy, o których nigdy nie zapomnisz
|
|
|
-this is impossible!
-only if you believe it is
|
|
|
bez konsekwencji, bez granic, bez odpowiedzi na zasadnicze pytania.
|
|
|
lubie weekendy , to taka dla mnie jakby wolność , od ludzi których nie chce oglądać , od byłych fałyszwych kolezanek których nie ogarniam , od ciągłej nauki i wstawania o 6:00 i od ciebie .Wiem ze kiedys weekendy spedzalismy razem , ale kiedy cie nie ma i spedzam je ze znajomymi czuje sie wolna . Przy nich potrafie zapomnieć o tobie , potrafie popatrzec na nasze wspolne zdjecie i nie zapłakać ani razu , potrafie mowic o tobie ze bardzo mi zalezało ,ale po minucie zapominam i wracam do normalnej rzeczywistości w ktorej cie nie ma . Jestem tylko ja i moj cały swiat, czuje sie wolna .
|
|
|
masz juz dośc ?Odpocznij.
|
|
|
"Good morning day
Sorry I’m not there
But all my favourite friends
Vanished in the air
It’s hard to fly when you can’t even run
Once I had the world,
but now I’ve got no one "
/Dzień dobry dniu
Przepraszam że mnie tam nie ma
Ale wszyscy moi najlepsi przyjaciele
Zniknęli w powietrzu
Trudno jest latać gdy nie umiesz nawet biegać
Raz miałam świat, ale teraz nie mam nikogo/
|
|
|
po tych miesiącach,a może nawet latach.. stanęli tak. jakby nigdy nic. i zaczęli ze sobą rozmawiać. w pewnym momencie ona zdała sobie sprawę,że rozmawiają o niczym a jej serducho robi takie wygibasy,że wyskoczy zaraz z klatki piersiowej. zaproponował,żeby się przeszli. nieświadomie chwyciła go za rękę,nie opierał się. szli tak,jak dawniej.. w tym parku w którym poznali się po raz pierwszy. ona,już kompletnie zatracona w tej pięknej chwili kazała mu się zatrzymać..spojrzała mu w oczy i tak po prostu powiedziała 'kocham Cię' , on spojrzał na nią takim wzrokiem,że momentalnie zrobiła się czerwona. i wziął ją pod rękę,bez słów i zaczął iść dalej. zaprowadził do drzewa. 'ach tak,to to drzewo pomyślała'. podszedł do drzewa,przeleciał czule palcami śladem serduszka i inicjałów mówiąc 'ja Ciebie też kocham,kochałem kocham i będę kochał. bez względu na to co się stanie.. zawsze.'i tak oto po długich momentach rozłąki stało się. wrócili do siebie,pełni szczęścia i miłości.
|
|
smallspy dodał komentarz: |
25 listopada 2010 |
|
Ale o takich cudach jak samotność w miłości to jeszcze nie słyszałam.
|
|
|
|