|
smajlpleasebejb.moblo.pl
poczekałam aż drzwi pociągu się otworzą i zeskakując ze schodów popędziłam w jego stronę. widząc mnie wyrzucił niedopalonego papierosa nie wstając. serce skoczyło mi
|
|
|
poczekałam aż drzwi pociągu się otworzą i zeskakując ze schodów popędziłam w jego stronę. widząc mnie wyrzucił niedopalonego papierosa nie wstając. serce skoczyło mi do gardła. coś jest nie tak. czułam to.- cześć.-bąknął pod nosem.-siadaj, proszę.-zwrot grzecznościowy tak dziwnie brzmiał w jego ustach.usiadłam.-stało się coś?-już brakowało mi śliny ze strachu.-on ma Cię nie dotykać, zrozumiano?-podparł się łokciami na nogach i splunął.- jaki 'on'?-.- nie udawaj. kumpel widział was jak wracaliście ze szkoły.-zacisnął szczękę i po chwili kontynuował.-ten ciemny brunet łapał Cię za tyłek ?!.-drgnęłam wystraszona jego tonem.-przecież .. to .. to kolega, żartowaliśmy tylko ..- jesteś moja i żaden pizduś ma Cię nie dotykać .. nigdzie!-spojrzał na mnie przenilkiwym wzrokiem.-przepraszam.- wydukałam nadal drżąc.-kocham Cię.- szepnął już spokojnym tonem,objął ramieniem i pocałował w czoło.-chyba za bardzo .. tak, za bardzo Cię kocham.- dokończył a ja uśmiechnęłam się nieco, sięgając jego ust.
|
|
|
Nigdy nie przepraszaj za powiedzenie co czujesz .
To tak , jakbyś powiedział , że przepraszasz za bycie prawdziwym czy szczerym .
|
|
|
Usłyszała pukanie do drzwi .
Pół przytomna , z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę .
Na palcach , podbiegła do drzwi .
Ziewając , niezdarnie je otworzyła .
Stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie .
Wręczył , jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał " miłego dnia kochanie " .
Zaczęła się poprawiać zdruzgotana , że widzi ją w takim stanie .
Przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując , powiedział " i tak Cię kocham " . < 3 .
|
|
|
skąd wiem, że tęsknię? nic porządnie nie mogę zrobić, każda moja myśl wiruje wokół twej osoby, a gdy usiądę i wpatruję się w jedno miejsce, widzę Twoją uśmiechniętą twarz.
|
|
|
Bądź. Obok mnie. Zawsze. Pocieszaj mnie. Ocieraj wszystkie łzy. Przytulaj.
Całuj. Dotykaj. Szanuj. Tęsknij. Ciesz się na mój widok. Uśmiechaj się, aż zmiękną mi kolana.
Patrz mi prosto w oczy. Rób mi śniadania. Odprowadzaj do domu. Kochaj.
|
|
|
I potrafię 20 razy przeczytać od ciebie tego samego sms,
bo daję mi on tyle radości jakbym czytała go po raz pierwszy.
|
|
|
To uczucie , gdy czujesz coś więcej w Jego stronę , niż kiedykolwiek. Potrzebujesz Go bardziej , niż zawsze. Pragniesz pisać z Nim cały czas , tęsknisz za Nim już na spotkaniu. Myślisz o Nim codziennie, bez wyjątku. I to uczucie, gdy wiesz, że kochasz , a nie powinnaś , bo nie możecie być razem.
|
|
|
Kobieta nigdy nie kłamie.
Co najwyżej wymyśla prawdę, która jest jej akurat potrzebna.
|
|
|
Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić.
|
|
|
Przysięgam, że nigdy w życiu, ale to nigdy, aż do końca pierdolonego świata, przez wszystkie starości i młodości, przez wszystkie śmierci i narodziny, przez wszystkie gówno warte inicjacje i zakończenia, przysięgam na Veddera, Jezusa, Kapitana Planetę, Ojca, na wszystkie momenty, w których zrywał - budził mnie - zastanawiał, ten delikatny szept Czegoś Więcej, oddech Przeżycia, smak Przyszłego Wspomnienia, nieważne, czy było to podczas słuchania kaset, oglądania seriali, imprezowych agonii, obejmowania, ruchania, patrzenia, myślenia - przysięgam, że nigdy w życiu Cię nie opuszczę.
|
|
|
Stary, kobietę się kocha, mimo wszystko. Po to jest. I masz z nią sypiać, masz doznawać z nią nowych doświadczeń, ma być wam cudownie - ale nie tylko wokół tego to się kręci. Przytulaj ją. Daj jej swoją bluzę, gdy będzie marzła i daj serce, kiedy ona odda ci swoje. Zważywszy na to, że jest delikatniejsza, kurwa, nie rań jej.
|
|
|
rób ten cholerny bałagan w moim życiu,
bądź przyczyną moich łez, wypalanych papierosów,
rób co tylko chcesz - ale bądź, przy mnie
|
|
|
|