 |
sluchajkotq.moblo.pl
Dziadku mam problem kocham chłopaka który chyba mnie olewa. Napisz mi jego adres a ja idę poszukać odpowiedniej siekiery. :D
|
|
 |
- Dziadku mam problem kocham chłopaka który chyba mnie olewa.
- Napisz mi jego adres a ja idę poszukać odpowiedniej siekiery. :D
|
|
 |
Gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu powietrza, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało.
|
|
 |
- Myślisz, że jak sobie tak po prostu wyjedziesz, to ja zostanę i będę zalewać się łzami tęsknoty?
- No nie wiem... Chyba tak.
- A nie przyszło Ci do głowy, że mogę złapać najbliższy autobus i ruszyć za Tobą?
|
|
 |
- Pierdolisz!
- Jakbym pierdoliła, to bym dupą ruszała. Proste nie?
|
|
 |
- Odzywał sie?
- Nie.
- Widziałaś go?
- Nie.
- Jesteś smutna?
- Nie.
- Jasne.
- Do czego dążysz?
- Bo widzisz, nienawidzę tego, jak dusisz te uczucia w sobie. złap go wreszcie za szmaty, zaciągnij w kąt i wykrzycz mu w twarz co czujesz.
- Nic nie czuje.
- Oj już przestań. Gdybyś nic nie czuła, to nie sprawdzałabyś po kryjomu co 5min telefonu i nie krzyczała już na wejściu do szkoły że masz wyjebane i nic cie nie rusza.
|
|
 |
Rozprysnę się na milion kawałków i wpadnę ci do oka. < 3
|
|
 |
Moja sukienka, w której, tak mnie uwielbiałeś, leży teraz na dnie szafy. Znów założę ją w te wakacje... żebyś patrzył i żałował, że tak wiele straciłeś. Już jej ze mnie nie zdejmiesz...
|
|
 |
Założyłam dużo za dużą koszulkę, włosy spięłam w kok, nałożyłam na nogi włochate kapcie. Zjadłam całą tabliczkę czekolady nie przejmując się dużą ilością kalorii. Zmyłam makijaż. Jestem sobą...
|
|
 |
To , że czasami płaczę nie znaczy że jestem słaba..
To, że nie zawsze się uśmiecham nie znaczy ,że jestem nieszczęśliwa
To ,że często marzę nie znaczy , że nie patrzę realnie
To , że kocham za mocno nie znaczy , że można mnie ranić
To że nienawidzę nie znaczy , że jestem zepsuta
To , że czasami milczę nie znaczy , że nie mam co powiedzieć
To , że czasami nie wiem co robić nie oznacza jeszcze , że nie wiem jak żyć.. < 3
|
|
 |
Mam dopiero kilkanaście lat ..
Szkołę..przyjaciół...własny świat ..
Zwyczajny świat .. zwyczajnej dziewczyny ..
Wchodzącej po szczeblach życia drabiny ..
Gubi się w życiu .. często upada ..
Raz wspina się do góry ..raz spada
Raz nienormalna,
Zawsze realna.
Mało kiedy idealna,
Zawsze szalona zakręcona.
Nie jestem idealna..
I co z tego?
Ja nie dążę do tego.
|
|
 |
Jaką masz pewność, że "miłość" to ona a nie on ?
|
|
 |
NADZIEJA - patologia okresu dojrzewania!!!
|
|
|
|